Po porażkach w ostatniej kolejce zespołów z Częstochowy i Wrocławia istotnie zmniejszyły się ich szanse na zajęcie miejsca premiowanego możliwością walki o medale. Perspektywę powrotu do gry ma Włókniarz, ale podopieczni Jarosława Dymka musieliby wygrać w siebie z bardzo mocnymi tarnowianami i rywalizować do końca sezonu w optymalnym składzie. Wydaje się to mało prawdopodobne biorąc pod uwagę problemy finansowe klubu i kontuzję Grigorija Łaguty.

Zgodnie z najbardziej realnym scenariuszem bój o czwarte miejsce premiowane awansem do play-off rozegra się pomiędzy zespołami z Leszna i Torunia. Aktualnie Byki mają w tabeli jeden punkt przewagi nad Unibaxem.

Oba zespoły mają do rozegrania po pięć spotkań rundy zasadniczej. Bez większego ryzyka można stwierdzić, że zarówno leszczynianie jak i torunianie zdobędą trzy punkty w rewanżowych meczach u siebie z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Otwartą kwestią są wyniki pozostałych spotkań.

W najbliższą niedzielę Unibax zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Gorzów. Jeśli nasze przypuszczenia okażą się trafne goście wywiozą ze Stadionu Edwarda Jancarza punkt bonusowy (u siebie torunianie wygrali 55:35).

Minimalne szanse na poprawienie dorobku punktowego Unibax będzie miał w kolejnym meczu w Tarnowie. Goście musieliby wywalczyć aż 43 punkty, żeby zdobyć bonus.

Kolejny mecz Anioły rozegrają u siebie z mistrzami Polski z Zielonej Góry. Zwycięstwo gości w tym spotkaniu wydaje się mało prawdopodobne, ale zdobycie punktu bonusowego może okazać się tylko formalnością. Spar Falubaz wygrał u siebie w pierwszej rundzie spotkań 53:37.

W przedostatniej klejce spotkań Unibax zmierzy się na wyjeździe z Betardem Spartą Wrocław. Torunianie nie jeżdżą przebojowo na obcych torach, ale biorąc pod uwagę słabą dyspozycję podopiecznych Piotra Barona można zakładać zwycięstwo gości i zdobycie trzech punktów do tabeli.

Jeśli nasze przewidywania okażą się trafne Unibax zakończy rundę zasadniczą z dorobkiem 15 punktów.

Podopieczni Adama Skórnickiego nie powinni mieć większych problemów z wywalczeniem na swoim torze 6 punktów w spotkaniach z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i Betardem Spartą Wrocław. Kolejne dwa punkty mogą zasilić konto Fogo Unii w starciu ze Stalą Gorzów (szansa na punkt bonusowy w tym dwumeczu została pogrzebana na torze rywala).

W takiej sytuacji leszczynianom brakowałoby tylko jednego oczka, żeby zapewnić sobie przewagę nad Unibaxem. Mało prawdopodobnym wydaje się zdobycie go w Zielonej Górze, ale w Częstochowie jest to już jak najbardziej realne. Byki musiałby w ostatniej kolejce wywalczyć na torze Włókniarza 39 punktów, co pozwoliłyby obronić bonus.

Teoretycznie zatem Fogo Unia ma wieksze szanse na awans do play-off niż Unibax Toruń. Żużel ma jednak tę cechę, że niespodzianki są nieodłącznym elementem tej dyscypliny. Walką o awans do play-off będziemy najprawdopodobniej emocjonowali się aż do ostatniej kolejki rundy zasadniczej.