Żużel: Wiadomości
Włoskie przygotowania leszczyńskich Byków
Bracia Pawliccy na włoskim torze kartingowym
(Fot. FB Pawliccy)
Od wielu lat właśnie tam trenują leszczyńscy kartingowcy wśród, których bracia Pawliccy mają sporo wypróbowanych przyjaciół. Stąd kiedy padło hasło jedziemy do Włoch na kartingi odpowiedź ze strony tego rodzinnego teamu mogła być tylko jedna W drogę.
- W tej przerwie pomiędzy sezonami leczyłem stare kontuzje, miałem dwie operacje i nie było czasu na jakieś wakacje. Dlatego z chęcią skorzystałem z tej propozycji – przyznaje Przemek. Bracia Pawliccy pełne pięć dni śmigali po tym wyjątkowo kartingowym torze.
Nie byli to jednak jedyni przedstawiciele czarnego sportu w tym miejscu. Spotkaliśmy się tam z Piotrem Protasiewiczem i jego synem, oni również ścigali się na tym kartingowym torze – mówi starszy z braci Pawlickich Przemek, którego pociągają wszelkie sporty gdzie do głosu dochodzą konie mechaniczne. Do tej stajni dołączył teraz kartingowy rumak, który prawdopodobnie wykorzystywany będzie w każdej wolnej od sportu żużlowego chwili.