Żużel: Wiadomości
Startuje liga
Cegielski: GKM bez szans na zwycięstwo

(Fot. Rafał Paszek)
Do pierwszego oficjalnego meczu w rozgrywkach Fogo Unia przystąpi osłabiona brakiem Emila Sajfutdinowa, który doznał złamania obojczyka. - Ta kontuzja stawia leszczyńską drużynę w niekorzystnej sytuacji - mówi Krzysztof Cegielski. - Ten zawodnik powinien być przecież jednym z liderów Fogo Unii. Kiedy takiego zawodnika nie ma w składzie to zespół traci. Kontuzja Rosjanina wyjaśniła na ten moment sytuację związaną z walką o skład Byków. Można zatem powiedzieć, że koncepcja zbudowania drużyny, w której jest sześciu seniorów już się sprawdziła. Na pewno na ten moment ciężko byłoby w Lesznie wskazać zawodnika, który musiałby w meczu z GKM-em być poza zespołem. Dotychczasowe sparingi nie pokazały, żeby któryś z seniorów odstawał wyraźnie od reszty. Adam Skórnicki miałby przed sobą ciężki wybór - dodaje.
Fogo Unia Leszno mimo kontuzji Emila Sajfutdinowa uchodzi za zdecydowanego faworyta niedzielnego meczu na Stadionie Alfreda Smoczyka.
„Naturalnymi liderami w leszczyńskiej ekipie są Nicki Pedersen i Emil Sajfutdinow. Myślę, że Adam wciąż będzie poszukiwał trzeciego lidera, który będzie prowadził parę.”
W niedzielnym meczu z GKM-em Grudziądz prowadzącymi pary w drużynie Byków będą Nicki Pedersen, Tobiasz Musielak i Grzegorz Zengota. - Naturalnymi liderami w leszczyńskiej ekipie są Nicki Pedersen i Emil Sajfutdinow. Myślę, że Adam wciąż będzie poszukiwał trzeciego lidera, który będzie prowadził parę - mówi Krzysztof Cegielski. - Unia ma wyrównany zespół, w którym każdy z zawodników ma potencjał, żeby być liderem w parze.