14.08.2015
Spotkania z zielonogórzanami od lat cieszą się w Lesznie ogromnym zainteresowaniem kibiców. Dzisiaj o 19.30 Byki podejmą SPAR Falubaz. Dla gości to decydujący pojedynek w kontekście awansu do play-offów. Zdaniem naszych ekspertów faworytem spotkania jest jednak rozpędzona Fogo Unia.Fogo Unia jest liderem tabeli PGE Ekstraligi. Mając siedem punktów przewagi do drużyny z drugiej pozycji - Betard Sparty Wrocław leszczynianie są pewni udziału w fazie play off. Inaczej wygląda sytuacja Spar Falubazu, który musi z Leszna wywieźć punkty, aby myśleć o awansie.
Byki w Zielonej Górze wygrały 54:36, więc mało realne, aby zielonogórzanom udało się wywalczyć punkt bonusowy. Drużyna z Zielonej Góry osłabiona jest brakiem kontuzjowanego Jarka Hampela i Grzegorza Walaska. Tego drugiego ma zastąpić kapitan Piotr Protasiewicz. Nie można mieć jednak pewności co do jego dyspozycji, ponieważ dopiero w tym tygodniu wyjechał na tor po ponad dwutygodniowej przerwie spowodowanej złamaniem obojczyka.
Leszczynianie natomiast wystąpią bez Nickiego Pedersena, który podczas spotkania w Toruniu dostał czerwona kartę. Nie jest jeszcze jasna sytuacja Duńczyka w kontekście kolejnych spotkań Fogo Unii. Za Pedersena w meczu z Falubazem pojedzie Tobiasz Musielak w parze z Jonassonem.
Nasi eksperci stawiają na zwycięstwo Fogo Unii, jednak podkreślają silną determinację zielonogórzan. Pewne jest, że w piątkowy wieczór na stadionie im. Alfreda Smoczyka dojdzie do niezwykle emocjonującego spotkania.
Wiesław Dobruszek
Pojedynek zielonogórsko-leszczyński to coś więcej niż derby. Te spotkania mają wielkie znaczenie, zwykle toczone są boje o najwyższe lokaty w lidze. Myślę, że dzisiejszy pojedynek będzie stał na najwyższym poziomie i emocji nie zabranie. Mam jednak nadzieję, że wygrają leszczynianie i typuję wynik 52:38. Unia może podejść spokojnie do tej rywalizacji, a to zielonogórzanie muszą się bardziej starać, aby się znaleźć w fazie play off. Jazda z Piotrkiem Protasiewiczem, a do tego Patryk Dudek wzmacnia zespół zielonogórski. Myślę, że właśnie Ci zawodnicy będą kąsali najbardziej drużynę z Leszna.
Jan Krzystyniak
Na pewno Unia potwierdzi swoją dominację i typuję wynik 47:43, chociaż nie ukrywam, że chciałbym, aby i zielonogórski Falubaz wygrał te zawody. To by nie zaszkodziło miejscowej drużynie, a Falubaz miałby szansę awansu do play off i moglibyśmy w tej fazie liczyć na ciekawe widowisko w Lesznie. Byłoby to z korzyścią dla kibiców i dla klubowej kasy. Osobiście nie ustawiłbym pary Musielak/Jonasson. To jest takie na siłę pokazanie, udowodnienie, który z tych zawodników jest lepszy. To zawsze zostaje w głowie, kolega z drużyny staje się konkurentem. Teraz nie możemy mówić o jeździe drużynowej, każdy patrzy na indywidualny wynik.
Adam Łabędzki
Obstawiam remis 45:45. To będzie bardzo wyrównane spotkanie. Unia jedzie bez Nickiego Pedersena, który robi zazwyczaj dużo punktów, więc to na pewno jest duży minus. Musielak powinien sobie poradzić z presją i parę punktów zdobędzie. Oby pozostał na stałe w składzie. W Falubazie czterech zawodników niech zdobędzie po 10 punktów, to już będzie 40.
Andrzej Szymański
Myślę, że drużyna Falubazu przyjedzie bardzo zdeterminowana, bo mają dużo do stracenia. To, że nie jedziemy z Pedersenem, a drużyna Falubazu wystąpi bez Hampela czy Walaska wcale nie obniża rangi zawodów. Coś mi jednak wewnętrznie mówi, że bardziej wyrównany skład Unii plus atut własnego toru da minimalne zwycięstwo leszczynian w stosunku 46:44.Klaudia Borowska
Komentarze