Pożar w budynku, w którym ulokowany był warsztat młodego żużlowcach wybuchł w sobotę rano. Spaliło się poszycie dachu i prawie wszystko, co znajdowało się we wnętrzu. Między innymi dwa motocykle, części, kevlary i akcesoria. Straty oszacowano na 150 tysięcy złotych. Dla Daniela Kaczmarka to wielki cios. Na kilka godzin przed Memoriałem Alfreda Smoczyka stracił sprzęt. Utalentowany żużlowiec bardzo liczył na udany występ przed własną publicznością. Po dobrym sezonie spędzonym na wypożyczeniu w Wandzie Kraków junior z Pawłowic chciał podjąć walkę o pierwszy skład Fogo Unii Leszno. – Dzień przed zawodami dopinaliśmy z mechanikiem wszystko na ostatni guzik, a rano obudzili mnie rodzice z informacją, że warsztat się pali. Próbowaliśmy ratować sprzęt, ale zaczęły wybuchać kolejno wszystkie aerozole i nie było szans. Dobrze, że nie nikomu się nic nie stało – mówi Daniel Kaczmarek.

Żużlowiec jest rozgoryczony i przyznaje, że jedyna pozytywna informacja po tym zdarzeniu jest taka, iż do pożaru doszło na końcu sezonu. – Ominą mnie tylko dwie imprezy, nie wiem co by się stało, gdyby coś takiego spotkało mnie wcześniej – podkreśla.

Kaczmarek stracił właściwie wszystko, co było mu potrzebne do uprawiania sportu żużlowego. Bardzo szybko jednak otrzymał wsparcie. – Skontaktował się ze mną Tomasz Suskiewicz i zapewnił, że mogę liczyć na pomoc od Emila Sajfutdinowa. Pomagają też inni zawodnicy, dzwonił również pan Wodniczak z Ostrowa Wielkopolskiego i pytał, jak można mi pomóc. Bardzo szybko zareagowali też moi lokalni sponsorzy. Każda pomoc się dla mnie liczy, bym jak najszybciej mógł odbudować warsztat. Wielkie podziękowania należą się również kibicom ze Stowarzyszenia Sympatyków klubu Unia Leszno, którzy przygotowali szale cegiełki. Jestem mile zaskoczony tą akcją – mówi Kaczmarek.

Klubowe szaliki, z których cały dochód zostanie przekazany na pomoc Danielowi można zamawiać wysyłając maile na adres byczypunkt@gmail.com. Jeśli ktoś chciałby zaproponować młodemu żużlowcowi inne wsparcie, może się z nim skontaktować przez profil na facebooku.