Po raz pierwszy w historii na polskim torze żużlowym w ekstralidze po przeciwnych stronach barykady staną bracia Pawliccy, Przemek reprezentujący gości i Piotr - jeździec gospodarzy. Jak do tego dodamy, że kolejny sezon barw Stali broni leszczynianin, wychowanek Unii Krzysztof Kasprzak, to na brak emocji nie powinniśmy narzekać.

Gorzowianie to zespół, który w ubiegłym roku zaprezentował się fatalnie, a w tym zapowiada, że od pierwszego spotkania będzie robił wszystko, żeby zwycięstwami cieszyć swoich kibiców. Na pewno mocną stroną Stali są wyrównani seniorzy i skuteczny junior Bartosz Zmarzlik, który tej ekipie niejedno spotkanie już wygrał.

Gospodarze piątkowej potyczki chyba po raz pierwszy od dłuższego czasu, przed inauguracją rozgrywek ekstraligi nie zaliczyli na własnym torze praktycznie żadnego treningu punktowanego. Na domiar złego, kontuzji doznał jeden z liderów - Rosjanin Emil Sajfutdinow i powróci na tor dopiero za dwa miesiące.

Początek inauguracji rozgrywek ekstraligi w Polsce na stadionie Smoczyka w piątkowy wieczór o godzinie 19:30.