Żużel: Wiadomości
Odjechali dziewięć biegów
Druga porażka Niedźwiadków
Po sromotnej porażce z gdańskim Wybrzeżem, dziś rywalami rawickich Niedźwiadków była drużyna Orła Łódź. Zawodnicy Lecha Kędziory byli zdecydowanymi faworytami. Gospodarze przegrali, choć długo walczyli jak równy z równym.
Pierwszy bieg zakończył się remisem. Pewne zwycięstwo odniósł Robert Miśkowiak. Drugi był Adrian Gomólski, a trzeci Marcel Kajzer, zastępujący w dzisiejszym meczu Stevena Mauera. Do mety nie dojechał Tomasz Przywieczerski, który najpierw upadł i kontynuował jazdę, ale później zanotował defekt.
Kolejna gonitwa to podwójne zwycięstwo gospodarzy. Trzy punkty zdobył Marek Lutowicz, który przyjechał przed gościnnie występującym w drużynie Henryka Jaska, Sebastianem Niedźwiedziem.
W trzecim wyścigu znów najlepiej spod taśmy wyszli rawiczanie, ale na trasie Jamróg wyprzedził Lisieckiego i Pulczyńskiego, którego minął jeszcze Puszakowski.
Po czwartym remisowym biegu, w którym pewnie triumfował Tomasz Gapiński, w piątej gonitwie goście zniwelowali stratę. Drugą „trójkę” do mety przywiózł Robert Miśkowiak. Dwa punkty uzyskał Wojciech Lisiecki, a jedno „oczko” zdobył Oskar Bober, który na trzecim okrążeniu minął Kamila Pulczyńskiego.
W kolejnych dwóch biegach mieliśmy upadki i wykluczenia dla gospodarzy. Najpierw Sebastian Niedźwiedź upadł na tor po walce o trzecie miejsce z Mariuszem Puszakowskim. W powtórce bezkonkurencyjny okazał się Paweł Jamróg i ostatecznie łodzianie wygrali 2:4.
Takim samym wynikiem zakończył się wyścig numer siedem, z którego wykluczony został Marcel Kajzer. Zawodnik gospodarzy upadł po tym jak zahaczył o tylne koło Gapińskiego. Na tor wyjechała karetka, lecz na szczęście Kajzer był zdolny do dalszej jazdy. W powtórce zwyciężył Gapiński, przed Adrianem Gomólskim.
Po kolejnym remisowym biegu bez emocji, drużyna gospodarzy przegrywała 22:26. Kilkanaście minut wcześniej w Rawiczu zaczął padać deszcz i tor robił się coraz bardziej wymagający. Sędzia postanowił skonsultować się z przedstawicielami obu klubów. Opady ustały i zawody były kontynuowane.
Jak się okazało, tego popołudnia udało się rozegrać jeszcze tylko jeden bieg. W dziewiątym wyścigu skutki wcześniejszego upadku odczuł Sebastian Niedźwiedź. Ustawiając się pod taśmą junior miał problem z utrzymaniem równowagi. Gonitwę podwójnie wygrali goście i po tym zwycięstwie sędzia zakończył mecz ze względu na złe warunki torowe.
Holistic-Polska Rawicz przegrał z Orłem Łódź 23:31.
Holistic-Polska Rawicz - 23
9. Adrian Gomólski - 5 (2,2,1)
10. Marcel Kajzer - 1 (1,w)
11. Wojciech Lisiecki - 2 (0,2)
12. Kamil Pulczyński - 2 (2,0)
13. Emil Groendal - 5+1 (1*,2,2)
14. Sebastian Niedźwiedź - 2+1 (2*,w,w)
15. Marek Lutowicz - 6+1 (3,2,1*)
Orzeł Łódź - 31
1. Robert Miśkowiak - 9 (3,3,3)
2. Tomasz Przywieczerski - 0 (d,-,-)
3. Jakub Jamróg - 9 (3,3,3)
4. Mariusz Puszakowski - 4+1 (1,1,2*)
5. Tomasz Gapiński - 6 (3,3)
6. Oskar Bober - 3 (1,1,1)
7. Michał Piosicki - 0 (0,0,0)
Komentarze