Żużel: Wiadomości
Po raz drugi w Horsens
Kildemand powtórzy ubiegłoroczny sukces?
To tak zwany tymczasowy tor ułożony na stadionie, gdzie zwykle toczą się mecze piłki nożnej, drużyny reprezentującej liczące nieco ponad 50.000 mieszkańców Horsens. Żużlowcy podczas jednego okrążenia mają do pokonania 272m. Jest to zatem dość krótki owal.
Kolejność na linii mety tego ubiegłorocznego turnieju wyglądała następująco: pierwszy Duńczyk Peter Kildemand, który startował jako rezerwowy i zastępował kontuzjowanego Jarosława Hampela, drugi był Słoweniec Matej Zagar, a trzeci kolejny z Duńczyków Michael Jepsen Jensen. Najlepszy z Polaków Maciej Janowski zajął wówczas piąte miejsce. Ten jutrzejszy turniej będzie trzecim tegorocznym.
Na dziś w klasyfikacji generalnej prowadzi z dorobkiem 26 punktów Australijczyk Chris Holder, dwa punkty mniej ma IMŚ z ubiegłego roku, reprezentant Wielkiej Brytanii Tai Woffinden, trzecie miejsce zajmuje mający też 24 punkty Amerykanin Greg Hancock, wysoko bo na czwartym miejscu jest Duńczyk startujący w Fogo Unii Peter Kildemand 21pkt, piąte miejsce zajmuje Maciej Janowski 20 pkt, dziesiąte Bartosz Zmarzlik 18 pkt, jedenaste kolejny duński leszczyński Byk Nicki Pedersen 14 pkt. i czternasty jest Piotr Pawlicki, który do tej pory zdobył 12 pkt. Już wcześniej z powodu kontuzji z turnieju wycofał się Jarosław Hampel, a z dziką kartą wystartuje reprezentant gospodarzy, kiedyś związany z rawickimi Niedźwiadkami Anders Thomsen.
Komentarze