Początkowo na praskiej Markecie nie było porywających wyścigów, ale turniej z każdym biegiem rozkręcał się. Żużlowiec Fogo Unii Piotr Pawlicki wygrał start do pierwszego swojego wyścigu, ale już na trasie minął go Tai Woffinden, który zresztą po dwóch seriach startów, podobnie jak Niels Kristian Iversen, miał na swoim koncie komplet punktów. Niestety tych punktów utraconych przez młodszego z braci Pawlickich było jeszcze trochę i ostatecznie turniej z dorobkiem 6 punktów zakończył na jedenastym miejscu.

Do półfinału nie awansował też kolejny z naszych reprezentantów Maciej Janowski, któremu 5 zdobytych punktów dało trzynaste miejsce. Turniej na części zasadniczej rozgrywek zakończył też zdobywca 6 punktów dziewiąty żużlowiec Fogo Unii Peter Kildemand. Honoru biało-czerwonych bronił w półfinale Bartosz Zmarlik, ale nie awansował do tego decydującego starcia, podobnie na półfinale zawody zakończył duński leszczyński Byk Nicki Pedersen.

Wielki finał wygrywa Australijczyk Jason Doyle, drugi jest Greg Hancock, a trzeci chyba dość niespodziewanie Chris Harris. W klasyfikacji generalnej z dorobkiem 56 punktów prowadzi Greg Hancock, drugi jest Tai Woffinden 48 punktów, a trzeci Chris Holder 44. Najlepszy z Polaków Maciej Janowski jest piąty 41 pkt. , szósty Bartosz Zmarzlik 38 pkt, a czternasty Piotr Pawlicki 23 pkt. Pozostali żużlowcy Fogo Unii zajmują następujące miejsca: ósme Peter Kildemand 34 pkt i dziewiąte Nicki Pedersen 32 pkt.