Żużel: Wiadomości
Fogo Unia Leszno – Unia Tarnów 52:38
Bycza szarża w końcówce
Cel Fogo Unii Leszno przed pojedynkiem z tarnowianami był jasny – wygrać i to za 3 punkty, czyli różnicą ponad 6 „oczek”, bo pierwszy pojedynek zakończył się rezultatem 48:42 dla Unii Tarnów.
Podopieczni Adama Skórnickiego rozpoczęli zgodnie z planem. Na inaugurację Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak nie dali szans duetowi Leon Madsen – Piotr Świderski. Drugą gonitwę wygrał wracający do składu leszczyńskiej drużyny Daniel Kaczmarek. Nie miał jednak wsparcia w partnerze, bo Bartek Smektała zanotował defekt przed startem i został wykluczony za przekroczenie limitu czasu.
Po trzecim wyścigu Byki prowadziły już 13:5. Nicki Pedersen i Grzegorz Zengota pewnie pokonali byłych zawodników Unii Leszno, Kennetha Bjerre oraz Mikkela Michelsena. Goście jednak bardzo szybko wyciągnęli wnioski i jeszcze przed równaniem toru wysłali miejscowym sygnał, że nie przyjechali do Leszna oddać meczu bez walki. W czwartej potyczce w roli głównej wystąpił kolejny z byłych żużlowców Unii Leszno, Janusz Kołodziej. Wygrał z Emilem Sajfutdinowem, punkt dorzucił Arkadiusz Madej i tarnowianie odrobili dwa „oczka”.
Piąta odsłona widowiska zakończyła się triumfem Madsena i podziałem punktów, a w szóstej znowu górą byli goście. Bjerre i Mikkelesen zagarnęli pełną pulę, w pokonanym polu zostawili Sajfutdinowa i Smektałę. Unia Leszno prowadziła w tym momencie ze swoją imienniczką z Tarnowa już tylko 19:17.
W biegu siódmym po drugie indywidualne zwycięstwo pojechał Kołodziej. Popisał się świetną akcją i minął na drugim okrążeniu Piotra Pawlickiego. Punkt do mety dowiózł Musielak, stawkę zamknął Madej. Ósma gonitwa dostarczyła leszczyńskim kibicom powodów do niepokoju. Sajfutdinow znowu nie potrafił wygrać wyścigu, obejrzał plecy Madsena, a Świderski poradził sobie z Kaczmarkiem. Tarnowianie zwyciężyli 4:2 i w meczu notowano remis 24:24.
W kolejnych pięciu biegach podopiecznym Adama Skórnickiego udało się jednak uspokoić sytuację. Byki trzykrotnie wygrały w stosunku 4:2, a w trzynastym wyścigu popis skuteczności dali prawie bezbłędni tego dnia Pedersen i Pawlicki. Leszczyńska para pozbawiła złudzeń duet Kołodziej – Michelsen i przed gonitwami nominowanymi Fogo Unia prowadziła 44:34. Było jasne, że gospodarze tego meczu już nie przegrają.
Czternasty wyścig rozstrzygnął kolejną ważną kwestię. Sprawę punktu bonusowego wzięli w swoje ręce Grzegorz Zengota oraz Emil Sajfutdinow. Wygrali podwójnie, dając sporo radości kibicom na stadionie Smoczyka.
W ostatnim wyścigu dnia świetną dyspozycję potwierdził Nicki Pedersen. Duńczyk w niczym nie przypominał żużlowca, który dzień wcześniej zawiódł podczas Grand Prix w Cardiff. Najwyraźniej ubiegłotygodniowe odstawienie od składu podziałało na trzykrotnego mistrza świata wyjątkowo mobilizująco, bo odniósł przekonujące zwycięstwo. Za nim na metę wjechali Kołodziej, Bjerre oraz Pawlicki. Piętnasta gonitwa zakończyła się wiec remisem, a cały mecz triumfem Fogo Unii Leszno 52:38.
Kolejny pojedynek na stadionie Smoczyka dopiero za trzy tygodnie. 31 lipca Byki podejmą Falubaz.
Unia Tarnów :381. Leon Madsen - 10+1 (1,3,3,2,-,1*)
2. Piotr Świderski - 1 (0,0,1,0,-)
3. Kenneth Bjerre - 7 (0,3,0,3,1)
4. Mikkel Michelsen - 5+1 (1,2*,2,0)
5. Janusz Kołodziej - 11 (3,3,2,1,0,2)
6. Arkadiusz Madej - 3 (2,1,0,0)
7. Patryk Rolnicki - 1 (1,-,u)
Fogo Unia Leszno: 52
9. Piotr Pawlicki - 10+1 (3,2,3,2*,0)
10. Tobiasz Musielak - 5+3 (2*,1*,1,1*)
11. Grzegorz Zengota - 10+2 (2*,1*,1,3,3)
12. Nicki Pedersen - 14 (3,2,3,3,3)
13. Emil Sajfutdinow - 9+1 (2,1,2,2,2*)
14. Bartosz Smektała - 1 (w,0,1)
15. Daniel Kaczmarek - 3 (3,0,0)
Komentarze
reszta do roboty bo Falubaz nie pozwoli na tak wiele !!!
a inne mecze też trzeba wygrać żeby myśleć o play-off ' ach
to co mnie dzisiaj zastało na stadionie to masakra ,
po skończonym meczu kiedy moje pociechy chciały pójść blizej parkingu , siedziałem na pp,
to ochrona nas wyprosiła ze stadionu ,tłumacząc to ze oni już skonczyć chcą prace i do domu ,,
kurcze place takie duze pieniądze zeby być na meczu a jestem traktowany jak złodziej albo jakiś awanturnik,,
co ja ukradne trochę zuzla albo krzesełko na pamiątkę ,,
myślałem ze stadion jest miejscem publicznym a nie czyimś folwarkiem..
dziękuję zarządpwi Unii za taką troskę o kibica,,
200 zł
, Leszno
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
I znam wielu kibiców z Leszna którzy o tym doskonale wiedzą i nie czują się kimś lepszym od nas z mniejszego nieco miasta :)
AVE BYKI !!!
Do tych na foto co poszli kraść szaliki kibiców z Tarnowa
Poprostu żałosne i prymitywne !
A za co bierze pieniądze ochrona ?
Zwinąć szalik kobiecie
Toż to takie bohaterskie i rycerskie
Brawo ten prymityw !!!
W LESZNIE TYLKO LECH LFK