Żużel: Wiadomości
ROW Rybnik Fogo - Unia Leszno 54:35
Byki pożarte w Rybniku
Już w pierwszym biegu serca kibiców z Leszna i Rybnika zabiły zdecydowanie mocniej. Spod taśmy najlepiej wystartował Piotr Pawlicki do którego dołączyć próbował Tobiasz Musielak. Kapitan leszczyńskich Byków na drugim łuku zbyt mocno wykontrował motocykl i upadł na tor. Z nawierzchnią zapoznał się także Andreas Jonsson, który wyminął Musielaka i z całym impetem uderzył w dmuchaną bandę. Na torze pojawiły się dwie karetki, ale na szczęście zawodnicy o własnych siłach wrócili do parku maszyn. Z powtórki wykluczony został Tobiasz Musielak.
W drugiej odsłonie gonitwy nieźle wystartował Piotr Pawlicki, ale na łuku pojechał zbyt szeroko i wykorzystał to Rune Holta. Norweg z polskim paszportem niezagrożenie dojechał do mety na pierwszej pozycji. Dwa punkty zdobył zawodnik Fogo Unii Leszno, a jedno oczko przywiózł Andreas Jonsson.
Dość niespodziewany przebieg miał wyścig młodzieżowców. Spod taśmy minimalnie lepiej wyszli Dominik Kubera i Bartosz Smektała. Na pierwszym okrążeniu defekt zanotował reprezentant gospodarzy Robert Chmiel. Kacper Woryna próbował rozdzielić parę leszczyniaków. Na drugim okrążeniu urwała się jakaś część z motocykla Bartosza Smektały. Młodzieżowiec ambitnie próbował dokończyć wyścig biegnąc z motorem, ale nie miał szans i został zdublowany. Trzy punkty przywiózł Dominik Kubera, a dwa oczka powędrowały na konto Woryny.
W trzecim starcie najlepszym refleksem popisał się Max Fricke, który nie oddał prowadzenia do końca gonitwy. Na drugim miejscu jechał Damian Baliński, ale wyprzedził go Grzegorz Zengota. Bez punktu bieg zakończył Emil Sajfutdinow.
W następnym wyścigu para Kacper Woryna i Grigorij Łaguta nie dała żadnych szans Dominikowi Kuberze i Nickiemu Pedersenowi. Po czterech biegach sytuacja Fogo Unii Leszno była bardzo nieciekawa. Na tablicy świetlnej widniał wynik 15:8 dla gospodarzy.
Piąta gonitwa to była prawdziwa kwintesencja żużla. Pewne trzy punkty do mety przywiózł Piotr Pawlicki, ale za jego plecami toczyła się niesamowita walka. Tobiasz Musielak kilkakrotnie rotował się pozycjami z Damianem Balińskim i Maxem Fricke’m. Ostatecznie leszczyński Byk przegrał rywalizację z rybniczanami.
Remisem zakończył się również następny wyścig. Prowadzącego Grigorija Łagutę kąsać próbował Grzegorz Zengota, ale bezskutecznie. Jedno oczko do mety przywiózł Emil Sajfutdinov, który słabo spisywał się dziś na rybnickim owalu.
Kolejny start to zwycięstwo gospodarzy 4:2 i Fogo Unia Leszno przegrywała już dziewięcioma punktami (25:16).
W biegu ósmym menadżer Adam Skórnicki zastosował rezerwę taktyczną. Tobiasza Musielaka zastąpił Grzegorz Zengota, któremu partnerował Piotr Pawlicki.
Zengota dowiózł do mety trzy punkty, lecz Pawlicki przyjechał za plecami Łaguty oraz Woryny i nie udało się zmniejszyć przewagi.
Kolejne trzy gonitwy to prawdziwy horror leszczynian. Rybniczanie dominowali na torze, odnieśli podwójne zwycięstwa i już po jedenastym wyścigu zapewnili sobie wygraną w meczu, a także punkt bonusowy. Na tablicy świetlnej widniał wynik 43:22.
Następne wyścigi na osłodę wygrali leszczynianie. Najpierw trzy punkty do mety dowiózł Bartosz Smektała, a trzeci był Piotr Pawlicki, a później para Pedersen i Zengota nie dała najmniejszych szans Balińskiemu i Jonssonowi. Niestety, ten zryw nastąpił zbyt późno. Przed biegami nominowanymi rybniczanie prowadzili 46:31.
W czternastej odsłonie Adam Skórnicki posłał do boju parę młodzieżowców. Mimo ich dobrego startu bieg pewnie zwyciężył Max Fricke. Dwa punkty zdobył Dominik Kubera, a jedno oczko powędrowało na konto Bartosza Smektała, który do końca był naciskany przez Kacpra Worynę.
W finałowym wyścigu prowadził Grzegorz Zengota, ale musiał uznać wyższość Łaguty i Holty. Na końcu stawki dojechał Piotr Pawlicki.
Fogo Unia Leszno przegrała z drużyną ROW Rybnik 54:35 i bardzo mocno skomplikowała sobie sytuację w tabeli.
Fogo Unia Leszno - 35:
1. Piotr Pawlicki 6 (2,3,0,1,0)
2. Tobiasz Musielak 0 (w,0,-,0)
3. Emil Sajfutdinow 3+1 (0,1*,1,1,-)
4. Grzegorz Zengota 10+1 (2,2,3,0,2*,1)
5. Nicki Pedersen 5 (0,2,d,3,-)
6. Bartosz Smektała 4+1 (d,0,3,1*)
7. Dominik Kubera 7 (3,1,1,2)
ROW Rybnik - 54:
9. Andreas Jonsson 5+1 (1,1,2*,1,-)
10. Rune Holta 14+1 (3,3,3,2*,3)
11. Max Fricke 11+2 (3,1*,2*,2,3)
12. Damian Baliński 6 (1,2,3,0)
13. Grigorij Łaguta 12+2 (2*,3,2,3,2*)
14. Robert Chmiel 0 (d,0,0)
15. Kacper Woryna 6+1 (2,3,1*,0)
Komentarze
WSTYD, WSTYD I JESZCZE RAZ WSTYD
Żenada..... Dzisiiaj pojechales dnoo, co to byly za tlumaczenia przed tv??? juniorzy jada a Ty co??? wgl po (...) pozujesz z bidonem??? Uciekaj stad bo ekstralioga nie jest dla ciebie
Na pierwszej stacji, teraz, tu!.Idę oglądać olimpiadę cześć
Panie prezydencie zrobić wszystko żeby ratować Trapez abyśmy nie musieli jeździć do Rydzyny na mecze koszykówki
Nie rozumiem tylko prezesa bo po takim meczu to bym od razu kogoś odstawił i ratował choć troszkę honoru bo jako wierny kibic chce widzieć jakieś zmiany .A najlepiej to z Zieloną widziałbym w składzie juniorów plus Klildemanda . Bez Nikego i Emila no naszej gwiazdy z bidonem Musielaka .
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
120 zł
BMW 123, Wilkowice
Nie ma sektora fan nie ma wyników
nie ma drużyny nie ma wyników
kupiłeś maszynki do robienia punktów a to buble nie ma team spirit
Drużyna na przyszły sezon
Kołodziej
Zengota
Emil (obniżka kontraktu)
Pawlicki p
Pawlicki prz
SMektała
Kubera
Kaczmarek
/bali Musielak
BARAŻ I TO PEWNIE Z CZĘSTOCHOWĄ KTÓRA PNIE SIĘ W GÓRĘ W I LIDZE ALE WSTYD JAKIEGO NO OD PARU DOBRYCH LAT NIE BYŁO
KOLESI KTÓRZY CZEKAJĄ AŻ IM NA KONTA KASA WPADNIE WYPAD Z DRUŻYNY A PANOM SKÓRNICKIEMU JANKOWSKIEMU I GRYCZCE DZIĘKUJEMY
WSPOMINAŁAM NA POCZĄTKU SEZONU ZE TEN SKŁAD TO PRZEWAŁ ROKU
GDZIE JEST PAN DWORAKOWSKI KTÓRY 2 SEZONY WSTECZ KRZYCZAŁ O PORZĄDEK W UNII KIEDY PIOTR Z DZIKIEM SOBIE DOSKAKIWALI (...)
ludzie Unia co roku nie może byc w play offach
bo mecze sa nudne jak ciagle sie wygrywa
przypomnijcie sobie rok 2010 gdzie kazdy kto z nami jechal z 30pkt nie wychodzil I BYLO JUZ POZNIEJ NUDNO BO WYGRYWALISMY WSZYSTKO I CO WTEDY NA WSZYSKICH MECZACH BYLISCIE -FINAL WAM SIE PRZYPOMNIAL BO Z ZIELONA JECHALISMY
a pamietacie 2006 gdzie jechalismy w barazU z TORUNIEM A BILETY BYLY PO 10ZŁ I WTEDY P.DWORAKOWSKI prezesem byl a nastepny rok 2007 z tym samym zespolem TORUNIEM FIANAL WYGRALISMY
LUDZIE TO JEST SPORT !!!
Goowno Wam dał bojkot.
....i na dobre i na złe!
Unię po złoto,? ? ? Wtedy pasowało a dziś już nie pamiętacie bo słabszy sezon...
Wiadomo są wini zaistnialej sytuacji tzn Kildemand .Niki .Musielak chociaz ambicji
mu wczoraj nie brakowało, omoze Emil ale przecież wraca po kontuzji no i dzień prędzej
jechał w ME a wy" wierni fani" tylko psa potraficie wieszac.Skora swoje zrobił skład godny
mistrza. Unia głowa do góry i do przodu nie zawracajcie sobie głowy tymi hejter-owymi komentarzami...
Hańba,Wstyd,Blamaż.
Można przegrać ,oczywiście ale nie w takim stylu.Stranieri?popi erdółki nie stranieri.
Krzychu i Przemek napewno nie byli by drozsi niz dunskie kule u nogi. A z wielka checia chcieli by jezdzic u siebie w domu a nei dojezdzac na zawody na wyjezdzie. Zengota pokazuje kolejny sezon ze zasluguje na pieniadze i podwyzke chlopak bedzie predzej czy poznie w GP. Unia Tarnow bedzie w rozsypce chlopaki do wziecia - Janka z powrotem.
A co tam ? Dudek juz jest klepniety na przyszly sezon w Lesznie?