Przypomnijmy, że pierwszy turniej Grand Prix odbył się w 1995 na stadionie olimpijskim we Wrocławiu, a wygrał wówczas Tomasz Gollob. Od tamtej daty minęło już sporo czasu, rywalizacja odwiedziła też drugą półkulę, a na torach ściga się już następne pokolenie. Cel pozostaje jednak ten sam tytuł Indywidualnego Mistrza Świata.

Na dziś najbliżej jego jest prowadzący z 83 punktami w klasyfikacji generalnej Amerykanin Greg Hancock, drugie miejsce zajmuje mający 71 punktów ubiegłoroczny mistrz Anglik Tai Woffinden, tyle samo punktów ma trzeci Australijczyk Jason Doyle. Tuż poza tym tymczasowym podium jest Maciej Janowski 64 punkty, szóste miejsce zajmuje Bartosz Zmarzlik 61 punktów i ósme Piotr Pawlicki 50 punktów. Koledzy klubowi leszczyńskiego Byka są za nim Peter Kildemand zgromadził do tej pory 47 punktów i jest dziewiąty, Nicki Pedersen ma na swoim koncie 43 punkty i jest dziesiąty.

Przypomnijmy, że ubiegłoroczny turniej Grand Prix na stadionie nie w Gorzowie wygrał Słoweniec Matej Zagar, a w tym roku z tak zwaną dziką kartę wystartuje leszczynianin broniący barw tamtejszej Stali Krzysztof Kasprzak. Zawodnikami rezerwowymi będą leszczyński Byk Daniel Kaczmarek i toruński Anioł Paweł Przedpełski.