Żużel: Wiadomości
Turniej inny niż wszystkie
Zlata Prilba dla Sajfutdinowa
(fot. Jarek Pabijan)
18.09.2016
Emil Sajfutdinow dołączył do grona zwycięzców najstarszego turnieju żużlowego na świecie. W niedzielne popołudnie Rosjanin wygrał w Pardubicach Zlatą Prilbę. W finale groźny upadek zanotował inny żużlowiec Fogo Unii Leszno, Nicki Pedersen. Duńczyk opuścił tor w karetce.
Turniej o Zlatą Prilbę, czyli złoty kask to zmagania zupełnie wyjątkowe. Przede wszystkim z uwagi na bardzo długą historię, ale również na formułę rozgrywania. Żużlowcy ścigają się w sześciu, a zmagania mają kilka etapów. W pierwszym uczestnicy walczą w grupach o awans do ćwierćfinału, potem są półfinały i finał.
Na pardubickim owalu bardzo dobrze radzili sobie przedstawiciele Fogo Unii Leszno. Tobiasz Musielak i Grzegorz Zengota wygrali rywalizację w swoich grupach i pewnie awansowali do ćwierćfinałów. W nich rozstawieni byli już Emil Sajfutdinow oraz Nicki Pedersen. Rosjanin i Duńczyk nie mieli najmniejszych problemów z awansem do półfinałów, podobnie jak Grzegorz Zengota. Bardzo blisko był również Musielak, ale ostatecznie zakończył ściganie na fazie ćwierćfinałowej.
Sajfutdinow oraz Pedersen szli za ciosem i po trzech wyścigach półfinałowych uzyskali awans do decydującej rozgrywki. Grzegorz Zengota musiał się zadowolić udziałem w małym finale. Wygrał go zresztą, pokonując Lasse Bjerre, Kevina Woelberta, Rohana Tungate’a oraz byłych żużlowców Unii Leszno, Juricę Pavlica i Troya Batchelora.
Finał miał dwie odsłony, bowiem w pierwszej, Nicki Pedersen atakując pozycję Sajfutdinowa, zahaczył o motocykl Rosjanina i groźnie upadł. Tor opuścił w karetce. W powtórce najlepszy okazał się Sajfutdinow, a za jego plecami na metę dotarli: Rune Holta, Martin Smoliński, Peter Ljung i Max Fricke.
Marcin Hałusek
Komentarze
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań