Przenikliwe zimno, wiatr hulający na trybunach stadionu Smoczyka,  później także przelotny deszcz nie pozwalały we wtorkowe popołudnie na oglądanie widowiska w komfortowych warunkach, ale żużlowcy postarali się by temperatura emocji była wysoka. Dla Fogo Unii był to generalny sprawdzian przed niedzielną inauguracją sezonu ligowego. Trudno o lepszy test niż konfrontacja z mistrzem Polski w najsilniejszym składzie. Trenerzy Piotr Baron i Stanisław Chomski otrzymali sporo materiału do analizy i z pewnością mają kilka problemów do rozwiązania.

Stal rozpoczęła zawody od mocnego uderzenia, bo w wyścigu otwarcia Niels Kristian Iversen oraz Przemek Pawlicki nie dali szans Emilowi Sajfutdinowowi i Peterowi Kildemandowi. Podwójnym zwycięstwem odpowiedzieli juniorzy Fogo Unii: bardzo szybki Bartek Smektała oraz Dominik Kubera i po dwóch gonitwach w meczu był remis. W kolejnej odsłonie triumfował Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki musiał uznać wyższość Krzysztofa Kasprzaka. Kolejne dwa biegi kończyły się podziałem punktów, a kapitalną dyspozycję potwierdzili w nich Bartosz Zmarzlik i Niels Kristian Iversen.

Po szóstym wyścigu Fogo Unia zwiększyła przewagę do 6 punktów (21:15). Drugie indywidualne zwycięstwo zapisał na koncie Bartek Smektała, który na metę wpadł z dużą przewagą nad Pedersenem.

Kapitalne ściganie oglądano w ósmej potyczce, w której Nicki Pedersen walczył z duetem Pawlicki – Iversen. Duńczyk powstrzymał swojego rodaka, wychowanek Unii Leszno był szybszy. Dziewiąta gonitwa przyniosła remis, ale akcja na pierwszym łuku i efektowne zwycięstwo dość wolnego we wcześniejszych wyścigach Sajfutdinowa są godne zapamiętania.

Kolejny bieg to popis duetu Pawlicki – Kołodziej, który pokonał nieomylnego do tej pory i szybszego od wiatru Zmarzlika. Fogo Unia po 10 potyczkach prowadziła 34:26. Po jedenastej odsłonie przewaga zmalała do 4 „oczek”, bo podwójną wygraną odpowiedzieli Vaculik z Iversenem, których plecy obejrzeli zastępujący Pedersena Zengota i Kildemand.

Wyścigi numer 12 i 13 kończyły się podziałem punktów i indywidualnymi zwycięstwami świetnie dysponowanych gorzowian: Przemysława Pawlickiego oraz Bartka Zmarzlika. Przed biegami nominowanymi gospodarze wygrywali 41:37.

W kończących zmaganiach gonitwach żużlowcy walczyli tak, jakby stawką był co najmniej medal mistrzostw kraju. W obu biegach zanotowano remisy, jednak rywalizacja Sajfutdinowa z Kasprzakiem w czternastym wyścigu, a także szarże Kołodzieja w piętnastej dostarczyły kibicom tematów do dyskusji na kilka dni. Fogo Unia pokonała Cash Broker Stal Gorzów 47:43. W głowach menadżerów obu zespołów po wtorkowym pojedynku musiało się pojawić kilka pytań. Te najtrudniejsze dotyczą chyba dyspozycji Petera Kildemanda oraz Krzysztofa Kasprzaka.

Fogo Unia Leszno: 47
9. Emil Sajfutdinow - 10+1 (1,1*,3,2,3)
10. Peter Kildemand - 2 (0,2,0,0,0)
11. Piotr Pawlicki - 7 (1,2,3,1,0)
12. Janusz Kołodziej - 10+3 (3,1*,2*,1*,3)
13. Nicki Pedersen - 6+1 (2,2*,2,-)
14. Bartosz Smektała - 8 (3,3,2)
15. Dominik Kubera - 3+2 (2*,1*,0)
16. Grzegorz Zengota - 1 (1)

Cash Broker Stal Gorzów: 43
1. Przemysław Pawlicki - 10+1 (2*,0,3,3,2)
2. Niels K. Iversen - 10+2 (3,3,1,2*,1*)
3. Martin Vaculik - 7+1 (0,1,2,3,1*)
4. Krzysztof Kasprzak - 5+1 (2,0,1*,0,2)
5. Bartosz Zmarzlik - 10 (3,3,1,3)
6. Rafał Karczmarz - 1 (1,0,d)
7. Hubert Czerniawski - 0 (0,0,0)