Żużel: Wiadomości
Tylko junior nie zawiódł
Smektała: Popełniam dużo błędów
10 punktów i bonus w meczu na torze mistrza Polski i lidera ekstraligi, to wynik który musi robić wrażenie. 18-latek był w Gorzowie szybki i bardzo dobrze startował. Szczególnie udanie zaprezentował się w 14 wyścigu , który wygrał z duża przewagą. Jak przyznał, jego postawa to efekt pracy wykonanej przed meczem. - Przyjechaliśmy na zawody prosto ze Szwecji, z eliminacji do IMŚJ. Od rana pracowaliśmy przy sprzęcie i wszystko pasowało, żeby zrobić dwucyfrówkę – przyznał leszczyński junior.
Smektała twardo stąpa jednak po ziemi i wie, że do wybitnego występu jeszcze daleko. Wielokrotnie podkreślał, że bywają na torze sytuacje w których brakuje mu zdecydowania w podejmowaniu odważnych decyzji. - Popełniam dużo błędów. Bardziej doświadczeni koledzy natychmiast to wykorzystują i tracę punkty – mówi.
O ile indywidualny występ Bartka można uznać za satysfakcjonujący, to drużyna sprawiła zawód. Piotr Baron nie mógł liczyć na liderów. Seniorom znowu brakowało prędkości, nawet jeśli któremuś z nich udawało się znaleźć ustawienia na jeden bieg, to w kolejnym nie nawiązywali walki. Smektała przyznaje, że w parkingu cały zespół pracował nad tym, by było lepiej. - W drużynie panuje dobra atmosfera. Rozmawiamy, pomagamy sobie, analizujemy, wyciągamy wspólnie wnioski. Czasami trafiamy i wtedy cały zespół jedzie, bywa jednak, że do końca jesteśmy pogubieni – tłumaczył kolegów junior Fogo Unii. On sam nie sprawiał wrażenia zagubionego. - Nie miałem nic do ukrycia, dzieliłem się tym co mam założone na kole. Byłbym gotów nawet podstawić swój motocykl, gdyby była taka potrzeba, ale wiem, że nie każdy chce skorzystać, bo sprzęt ustawia się indywidualnie – kończy Smektała.
Komentarze
A GWIAZDECZKI DO ROBOTY !