Żużel: Wiadomości
Ekantor.pl Falubaz – Fogo Unia 42:48
Pokonać Myszy to dla nich małe Miki























































































































Od kilkudziesięciu lat pojedynki Unii z Falubazem wyzwalają u kibiców szczególne oczekiwania i emocje, a u zawodników dodatkową motywację. Na inaugurację sezonu w Lesznie podopieczni Marka Cieślaka dostali solidne lanie i można się było spodziewać, że rewanż potraktują bardzo prestiżowo. Mimo nieobecności kontuzjowanego Jasona Doyle’a, zielonogórzanie wydawali się faworytem.
Wyścig otwarcia z dużą przewagą wygrał były kapitan Unii Jarosław Hampel, ale rozstrzygnięcie było remisowe, bo Peter Kildemand i Emil Sajfutdinow jechali parą i Jakob Thorsell niewiele mógł zdziałać. Kapitalne ściganie oglądano w drugiej gonitwie. Bartek Smektała przez cztery okrążenia gonił Alexa Zgardzińskiego i minął go na linii mety. Wygrał z przewagą kilku centymetrów. Punkt dorzucił Dominik Kubera i Fogo Unia objęła prowadzenie 7:5.
Dwie kolejne potyczki niewiele zmieniły. Byki były czujne i nie traciły dystansu. Najpierw indywidualne zwycięstwo odniósł Patryk Dudek, potem Janusz Kołodziej, ale biegi kończyły się podziałem punktów i Fogo Unia wygrywała 13:11.
Po piątej gonitwie zielonogórscy fani poderwali się z miejsc, bo od startu do mety prowadził Andriej Karpow, a na dystansie dołączył do niego Patryk Dudek, który uporał się z Sajfutdinowem oraz Kildemandem. Falubaz objął prowadzenie 16:14.
Wydawało się, że odpowiedź gości będzie natychmiastowa, bo Piotra Pawlicki i Grzegorz Zengota przez moment przewodzili stawce szóstej potyczki, ale przekonali się, jak świetnie na zielonogórskim owalu czuje się w tym sezonie Piotr Protasiewicz. Doświadczony lider miejscowej ekipy przedarł się na prowadzenie i uratował remis.
Po kolejnej potyczce żużlowcy spod znaku myszki Miki powiększyli przewagę. Janusz Kołodziej zaimponował wprawdzie bardzo szybkim startem, ale nie utrzymał pierwszej pozycji. Wygrał Hampel, punkt dołożył Thorsell i w meczu Falubaz - Fogo Unia notowano 23:19.
Przed trzecią serią goście wprowadzili korekty w ustawieniach sprzętu i trafili. W ósmej odsłonie widowiska szybkością zaimponował Sajfutdinow. Kildemand niewiele mu ustępował, ale na Protasiewicza nie znalazł sposobu. Goście odrobili 2 „oczka”, a po kolejnym biegu odzyskali prowadzenie. Pawlicki z Zengotą nie dali najmniejszych szans Hampelowi oraz Thorsellowi. Na telebimie pojawił się wynik 28:26 dla przyjezdnych.
W trakcie dziesiątego wyścigu zaczęło dość mocno padać, ale nie przeszkodziło to Januszowi Kołodziejowi w odniesieniu pewnej wygranej nad Dudkiem i Karpowem. Bartek Smektałą tym razem zamknął stawkę. Opad był krótkotrwały, jednak zmienił warunki na torze i z pewnością odebrał gospodarzom atut znajomości nawierzchni. W jedenastym i dwunastym biegu podopieczni Piotra Barona wyprowadzili mocne ciosy. Najpierw błysnął Kildemand, stoczył zwycięski pojedynek o 3 punkty z Thorsellem, a oczko dorzucił Pawlicki. Jeszcze większe powody do euforii w obozie leszczyńskim były po występie Sajfutdinowa i Kubery. Rosjanin pewnie wygrał, ale to junior Fogo Unii był bohaterem. Obronić się przed atakami szarżującego Patryka Dudka, to nie lada sztuka. Kubera dowiózł 2 punkty i Byki prowadziły 40:32.
Przed wyścigami nominowanymi leszczynianie byli o krok od triumfu, bo w trzynastej potyczce dorobek zespołu o 3 punkty powiększył Grzegorz Zengota i do pełni szczęścia brakowało już tylko 3 „oczek”.
Losy meczu zostały rozstrzygnięte w pierwszym podejściu do czternastego biegu. Piotr Protasiewicz został wykluczony za spowodowanie upadku Grzegorza Zengoty. Wychowanek Falubazu w barwach Fogo Unii ucierpiał, ale był zdolny do dalszej jazdy. Druga odsłona wyścigu też została przerwana, bo niemal równocześnie taśmy dotknęli Pawlicki i Hampel. Po analizach powtórek arbiter uznał, że pierwszy w taśmę wjechał kapitan Fogo Unii i został odesłany do parkingu. Za niego wystartował Dominik Kubera. Młodzieżowiec przez dwa okrążenia jechał na czele stawki, popełnił jednak błąd, który został natychmiast wykorzystany przez Hampela. Wyścig zakończył się remisem i Byki wygrały zawody.
W ostatniej odsłonie widowiska Hampel z Dudkiem pokonali duet Sajfutdinow – Kołodziej w stosunku 4:2 i zmniejszyli rozmiary porażki do 6 punktów. Żużlowcy Fogo Unii mogą wrócić do domu w świetnych nastrojach, wygrali z Falubazem po raz drugi i w dwumeczu zgarnęli komplet 5 punktów.
Fogo Unia Leszno: 48
1. Emil Sajfutdinow - 10+1 (1*,1,3,3,2)
2. Peter Kildemand - 6 (2,0,1,3)
3. Piotr Pawlicki - 8 (2,2,3,1,t)
4. Grzegorz Zengota - 8+3 (1*,1*,2*,3,1)
5. Janusz Kołodziej - 8 (3,2,3,0,0)
6. Dominik Kubera - 5+1 (1,0,2*,2)
7. Bartosz Smektała - 3 (3,0,0)
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra: 42
9. Jarosław Hampel - 14 (3,3,0,2,3,3)
10. Jacob Thorssell - 4 (0,1,1,2)
11. Patryk Dudek - 9+1 (3,2*,2,1,1)
12. Andriej Karpow - 5+2 (0,3,1*,1*,-)
13. Piotr Protasiewicz - 7 (2,3,2,0,w)
14. Mateusz Tonder - 0 (u,0,0)
15. Alex Zgardziński - 3+1 (2,1*,0)
Najbliższe wydarzenia
Wideo
07.06.2003
![]() Żużel/2005-2001 | |
![]() |
05.07.2025
VIII Pawłowicki Bieg Śladem Mielżyńskich - starty Sport/Biegi |
![]() |
29.06.2025
Fatalny wypadek Piotra Pawlickiego na torze w Rybniku Żużel/2025 |
![]() |
27.06.2025
Grzegorz Zengota i Rafał Dobrowolski przed meczem ze Stalą Rzeszów Żużel/2025 |
Komentarze
Oby też zakontraktowali kogoś dobrego w letnim okienku bo Nicky już chyba w tym roku nie wróci.
Inna sprawa. Kto się tak znęca nad naszym lekarzem? Kupcie mu jakiegoś melexa bo biedny wykończy się kiedyś na torze. Szkoda by było chłopa.
1 600 000 zł
sprzedaż, Leszno
1 800 zł / m-c
wynajem, Leszno
200 zł / m-c
wynajem, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa