Żużel: Wiadomości
Alejkę zdominowali kibice
W oczekiwaniu na finał
Finał Drużynowych Mistrzostw Świata na żużlu rozpocznie się o godzinie 19.00 i obejrzy go komplet publiczności. Wejściówki cieszyły się dużą popularnością i w sprzedaży została jedynie niewielka ilość na miejsca stojące.
Złotych medali pod dowództwem Marka Cieślaka bronić będą Patryk Dudek, Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i w roli rezerwowego Bartosz Smektała. Leszczyński tor zawsze był szczęśliwy dla biało-czerwonych, bowiem dwukrotnie rozgrywany finał w 2007 i 2009 roku kończył się zwycięstwem Polaków.
Od godziny 16.00 stadionowa alejka zaczęła zapełniać się kibicami. Jako pierwsze zaprezentowały się Mażoretki Orkiestry Dętej Miasta Leszna, następnie wjechał korowód starych motocykli, które z Poznania przyjechały specjalnie do Leszna. Muzycznym akcentem był koncert zespołu Ogień, a swoje taneczne umiejętności zaprezentowały Cheerleaderki 50Plus.
Polscy kibice oczekiwali, aż reprezentacja kraju pojawi się na scenie. - Liczymy na to, że będziecie nas dopingować w każdym biegu - powiedział Maciej Janowski. - My będziemy się starali dostarczyć wam jak najwięcej emocji.
Reprezentacja przez kilkanaście minut rozdawała autografy, pozowała do zdjęć, do których ustawiła się pokaźna kolejka kibiców z różnych stron Polski.
- Przejechaliśmy kawał drogi, ale czego nie robi się dla żużla - powiedział Piotr Zając z Podkarpacia. - Spodziewałem się takiego wyniku w barażu i liczę na to, że dziś Rosjanie będą walczyć z Polakami o złoto.
Roksana i Mikołaj z Kościana stawiają natomiast na gładką wygraną Polaków. - Flagi i szaliki są, jeszcze twarze trzeba pomalować i udajemy się na stadion. Polacy są faworytami i liczymy, że nikt im nie zagrozi.
Narastające emocje widać także u Michała, kibica Unii Leszno. - Lekko nie będzie, ale Polacy wygrają. Podobnego zdania jest Tomasz, kibic Kolejarza Rawicz. - Polakom może zagrozić jedynie Anglia, która może się okazać niespodzianką tych zawodów. Najważniejszym powerem są kibice i to właśnie my pomożemy naszej reprezentacji.
Dla której z drużyn leszczyński finał DPŚ okaże się szczęśliwy, dowiemy się już niedługo. Początek ścigania o godzinie 19.00.
Komentarze