Żużel: Wiadomości
Fogo Unia Leszno – Falubaz Zielona Góra 50:40
Jest dobrze, choć mogło być lepiej. Na rewanż z 10 punktami zaliczki
W fazie zasadniczej Fogo Unia Leszno rozgromiła Falubaz na swoim torze, a potem jeszcze pokonała w Zielonej Górze. Leszczyńscy kibice marzyli o powtórce wyniku, choć zarówno oni, jak uczestnicy rywalizacji zdawali sobie sprawę, że play-off rządzi się zupełnie innymi prawami.
Zaczęło się groźnie wyglądającego upadku i kontrowersji w pierwszej gonitwie. Z dużą przewagą prowadził w niej Jarek Hampel, a za jego plecami, na prostej przy parkingu Jacob Thorssell zaatakowała tracącego prędkość Emila Sajfutdinowa. Rosjanin upadł, z nawierzchnią toru zapoznał się też Peter Kildemand. Sędzia wykluczył Szweda, choć można było odnieść wrażenie, jego atak był czysty, a tor jazdy zmieniał Sajfutdinow. W powtórce znowu kapitalnie spod taśmy „wyskoczył” Hampel i uratował remis.
Drugi wyścig był pokazem siły leszczyńskich juniorów. Mistrzowie świata, Bartek Smektała i Dominik Kubera zdystansowali Alexa Zgardzińskiego. Mateusz Tonder nie dojechał do mety. Przykład z młodszych kolegów w trzecim starcie wzięli Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota. W maksymalnych rozmiarach pokonali silny duet: Patryk Dudek – Piotr Protasiewicz i Fogo Unia prowadziła 13:5.
Stan euforii leszczyńscy kibice osiągnęli po czwartym wyścigu. Sprawił to Dominik Kubera. Wygrał, kapitalnie odpierając ataki Jasona Doyle’a. Przez chwilę Kuberze na czele stawki towarzyszył Janusz Kołodzieje, ale Australijczyk wykorzystał błąd wychowanka Unii Tarnów. Przewaga miejscowych wzrosła do 10 punktów (17:7).
Dwa kolejne wyścigi kończyły się podziałem punktów. Najpierw doskonałe przygotowanie do zawodów potwierdził Jarek Hampel, a potem kibice wstali z miejsc by oklaskiwać wyczyn Janusza Kołodzieja. Akcja po której minął na dystansie Patryka Dudka i Piotra Protasiewicza śmiało może zostać uznana za jedną z najlepszych w półfinałach.
Po siódmej potyczce przewaga Byków wzrosła do 12 „oczek”. Sajfutdinow i Kildemand w stosunku 4:2 pokonali parę Doyle – Zgardziński i na półmetku spotkania na telebimie pojawił się rezultat 27:15.
Przed ósmym biegiem Marek Cieślak zdecydował się na rezerwę taktyczną i manewr przyniósł Falubazowi pierwsze zwycięstwo. Poza zasięgiem rywali był znowu Hampel, a Doyle przyjechał na metę za Kołodziejem. Falubaz złapał wiatr w żagle i w dziewiątej potyczce wyprowadził mocny cios. Emil Sajfutdinow dwoił i się troił, ale nie znalazł sposobu na Dudka i Protasiewicza. Przewaga Fogo Unii stopniała do 6 „oczek” (30:24).
Sytuację opanowali w Pawlicki z Zengotą, którzy w dziesiątym starcie zainkasowali 4 punkty i leszczyński zespół prowadził ośmioma. Świetne widowisko kibice obejrzeli w jedenastym biegu. Janusz Kołodziej i Dominik Kubera jako pierwsi znaleźli sposób na Hampela. Były kapitan Unii Leszno startował jako rezerwa taktyczna i tym razem przyjechał ostatni. Zwyciężył jednak Patryk Dudek i wyścig zakończył się podziałem punktów.
Na dwa biegi przed końcem Fogo Unia zapewniła sobie już zwycięstwo, ale walka toczyła się o jak największą przewagę.
Po dwunastej odsłonie zawodów Smoczyk znowu ożył, a oblicza żużlowców Falubazu i Marka Cieślaka sposępniały. Bartek Smektała i Piotr Pawlicki pojechali koncertowo i nie dali szans Hampelowi ze Zgardzińskim. Byki znowu odskoczyły na 12 punktów (42:30). Z taką przewagą przystąpiły też do wyścigów nominowanych, bo trzynasty bieg przyniósł remis i całe mnóstwo fantastycznej walki. Brawa należą się Piotrowi Protasiewiczowi, który po profesorsku obronił się przed atakującymi zaciekle Zengotą i Sajfutdinowem.
W końcówce Falubaz zmniejszył stratę. W czternastym wyścigu wygrał bardzo dobrze dysponowany tego wieczoru Zengota, ale za nim na mecie zjawili się Dudek i Protasiewicz. Ostatnia potyczka miała dwie odsłony. W pierwszej koszmarnie wyglądający upadek zaliczył Piotr Pawlicki. Na szczęście kapitan Byków wstał o własnych siłach, choć w powtórce nie wystąpił, bo został wykluczony. Osamotniony Janusz Kołodziej zdołał jedynie rozdzielić parę Dudek – Hampel i pełen emocji mecz zakończył się wynikiem 50:40. Zaliczka przed rewanżem wydaje się spora, tym bardziej, że Fogo Unia dobrze się czuje na zielonogórskim obiekcie. W tym sezonie już tam wygrała.
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - 40
1. Jarosław Hampel - 11 (3,3,3,0,1,1)
2. Jacob Thorssell - 0 (w,0,-,-)
3. Patryk Dudek - 14 (1,2,3,3,2,3)
4. Piotr Protasiewicz - 7+3 (0,1*,2*,3,1*)
5. Jason Doyle - 7 (2,2,1,2,0)
6. Alex Zgardziński - 1 (1,0,0,0)
7. Mateusz Tonder - 0 (d,-,0)
Fogo Unia Leszno - 50
9. Emil Sajfutdinow - 7+1 (2,3,1,1*,0)
10. Peter Kildemand - 2 (1,1,0,-)
11. Piotr Pawlicki - 9+2 (3,1*,3,2*,w)
12. Grzegorz Zengota - 10+1 (2*,2,1,2,3)
13. Janusz Kołodziej - 10 (1,3,2,2,2)
14. Bartosz Smektała - 6 (3,0,3)
15. Dominik Kubera - 6+2 (2*,3,0,1*)
Komentarze
1 zł
Audi A5, Leszno
2 137 zł
Audi A4, Leszno
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
Czy w tym klubie jest jakiś manager? (...)
P.S. porównując relacje Sportowych faktów z półfinału w 2015 i z dzisiejszego meczu wychodzi, że dzisiejszy mecz obejrzało 5000 kibiców mniej niż ten z 2015 r.
Wychodzi, że 1/3 miejsc nie została sprzedana.
Czy o to chodziło właścicielom SSA Unia Leszno?
No ale tak się myśli jak lekką rączką włodarze miasta nasze pieniądze pompują w ten prywatny biznes byle dostać się na ViP- owską trybunę.
Zwykłym kibicom pozostaje relacja w TV.
Ceny biletów to kosmos...wielu pisze że gdzie indziej jest drożej...OK ale takie ceny to zgodzę się na Finał PO nie na półfinał!!! podwyżka cen na sektory numerowane to dramat!!!! Jeżeli idąc na sezon zasadniczy płacę za rodzinę 140 PLN a teraz ma wydać 280 zł to chyba kogoś powaliło!!!! Dlatego pierwszy raz od 30 lat nie poszedłem bo budżet domowy to rzecz święta i nie każdy w tym mieście obraca milionami!!!!
Co do biletów, są one trochę droższe od tych z ostatniego półfinału, macie najwidoczniej krótką pamięć, przy takiej aurze nawet jak ceny byłyby bez zmian to i tak nie byłoby kompletu.
200 zł
, Leszno
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
PODRAWIAM TYCH PRAWDZIWYCH :)
Sektory: I - J, K1 – K10, B – G,
Bilet normalny – 60 zł
Bilet ulgowy – 50 zł
Bilet dziecięcy – 40 zł
Sektory: A1 – A2
Bilet normalny – 70 zł
Bilet ulgowy – 60 zł
Bilet dziecięcy – 40 zł
Sektor VIP:
Bilet normalny – 200 zł
Bilet dziecięcy – 40 zł
Bilety rodzinne na sektor C:
1 os. dorosła + 1 dziecko – 61 zł
1 os. dorosła + 2 dzieci – 62 zł
1 os. dorosła + 3 dzieci – 63 zł
1 os. dorosła + 4 dzieci – 64 zł
1 os. dorosła + 5 dzieci – 65 zł
2 os. dorosłe + 1 dziecko – 111 zł
2 os. dorosłe + 2 dzieci – 112 zł
2 os. dorosłe + 3 dzieci – 113 zł
2 os. dorosłe + 4 dzieci – 114 zł
Ceny biletów na zarezerwowane miejsca dla posiadaczy karnetów z rundy zasadniczej:
Sektory: I - J, K1 – K10, B – G,
Bilet normalny – 50 zł
Bilet ulgowy – 40 zł
Bilet dziecięcy – 30 zł
Sektory: A1 – A2
Bilet normalny – 60 zł
Bilet ulgowy – 50 zł
Bilet dziecięcy – 30 zł
Bilet ulgowy przysługuje osobom uczącym się do 24 roku życia włącznie oraz powyżej 65 lat włącznie (decyduje dokładna data urodzenia)
Bilet dziecięcy przeznaczony jest dla dzieci do 13 roku życia (decyduje dokładna data urodzenia).
Bilety rodzinne można kupić tylko na sektor C.
Osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach inwalidzkich oraz im opiekunom przysługują specjalne bilety ulgowe w cenie 1 zł na sektor C.