Żużel: Wiadomości
Tytuł dla Drabika
"Smyk" drugim juniorem świata
Ostatni turniej tegorocznych zmagań o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata w Pardubicach zapowiadał się bardzo ciekawie, bowiem prowadzący w klasyfikacji generalnej, Maksym Drabik miał tylko punkt przewagi nad Bartkiem Smektała. W grze o złoto liczył się także aktualny wciąż mistrz, Max Fricke, który do lidera tracił jedynie 3 „oczka”.
Na długim i równym jak stół pardubickim torze o sukcesie decydowały dobre straty i odpowiednia prędkość na trasie. Bartkowi Smektale w pierwszych wyścigach szybkości wyraźnie brakowało. W pierwszej serii, w której wygrywali wyłącznie zawodnicy startujący z czwartego pola, mistrz Polski juniorów nie zdobył punktu, a w drugiej po niezłym starcie spadł na trzecie miejsce i sytuacja żużlowca Fogo Unii Leszno nie przedstawiała się dobrze. Powody do niepokoju były tym większe, że świetnie radzili dobie Drabik oraz Fricke.
Od trzeciej serii Smektała był już znacznie szybszy i wygrywał wyścig za wyścigiem. Fazę zasadniczą zakończył z 10 punktami na koncie. Więcej, po 12 mieli tylko Maksym Drabik i Kacper Woryna. Po 10 zgromadzili Francuz Dimitri Berge i broniący tytułu Australijczyk Fricke.
Mistrza świata juniorów poznaliśmy już po półfinałach. Drabik wygrywając swój wyścig przypieczętował zdobycie tytułu. Smektała i Fricke powiększyli swój dorobek o 2 punkty i przed decydującą gonitwą Polak miał nad Australijczykiem 2 „oczka” przewagi.
Finał dostarczył wielu emocji. Poza zasięgiem był Drabik, ale reszta stawki tasowała się na trasie. Gdy Bartek Smektała spadł na czwarte miejsce, a drugi jechał Fricke, wydawał się, że konieczne będzie rozgranie dodatkowego wyścigu o srebrny medal. Z pomocą juniorowi Fogo Unii Leszno przyszedł Kacper Woryna, który minął Australijczyka. Smyk przyjechał w finałowym biegu ostatni, ale mógł świętować wywalczenie wicemistrzostwa świata.
Kacper Woryna rywalizację w cyklu zakończył ostatecznie na czwartej pozycji. Niezbyt dobre wspomnienia z Pardubic wywiezie drugi z juniorów Fogo Unii Leszno, Dominik Kubera. Na czeskim torze zdobył jedynie dwa punkty i po trzech turniejach IMŚJ został sklasyfikowany na dwunastym miejscu.
Klasyfikacja turnieju w Pardubiacach:
1. Maksym Drabik - 18 (3,2,3,2,2,3,3)
2. Kacper Woryna - 17 (3,3,1,3,2,3,2)
3. Max Fricke - 13 (3,1,3,3,d,2,1)
4. Bartosz Smektała - 12 (0,1,3,3,3,2,0)
5. Jack Holder - 11 (1,3,2,1,3,1)
6. Dimitri Berge - 11 (2,2,2,2,2,1)
7. Eduard Krcmar - 9 (0,1,2,3,3,0)
8. Jewgienij Kostygow - 9 (2,1,1,2,3,0)
9. Patrick Hansen - 8 (2,3,1,2,0)
10. Brady Kurtz - 8 (0,2,3,1,2)
11. Lukas Fienhage - 7 (3,3,0,0,1)
12. Andreas Lyager - 6 (2,2,0,1,1)
13. Alexander Woentin - 4 (1,0,2,0,1)
14. Robert Lambert - 3 (1,0,1,1,0)
15. Dominik Kubera - 2 (1,0,0,0,1)
16. Patrik Mikel - 0 (0,0,0,0,0)
Komentarze
OGROMNE GRATKI DLA DRABIKA I SMYKA!!! Brawo Panowie
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń