Żużel: Wiadomości
W sobotę pierwsze Speedway Grand Prix
Mistrz Świata zaczynał w Rawiczu
(Fot. Rafał Paszek)
Sprowadził go tam obecnie honorowy prezes Kolejarza Rawicz Dariusz Cieślak, który tak to wszystko wspomina: - Praktycznie od zawsze śledziłem statystyki lig angielskich, także tej drugiej a tam właśnie wyróżniał się Jason. Bardzo szybko doszliśmy do porozumienia i w sezonie 2008, po awansie do I ligi reprezentował nasze barwy. Pomagał mu wtedy w parkingu brat Piotra Dyma Adam.
Niestety rawickie Niedźwiadki spadły ponownie do II ligi, a Australijczyk przeniósł się do Gniezna, później była Piła, Rybnik i w 2013 roku ponownie Kolejarz Rawicz, gdzie był zdecydowanie wyróżniającym się zawodnikiem, nie tylko swojej drużyny, ale i całej ligi. Stąd trudno się dziwić, że zainteresował się nim Orzeł Łódź. W sezonie 2015 Doyle startował już w ekstralidze broniąc barw toruńskich Aniołów. Lata 2016-2017 spędził w Zielonej Górze, a teraz ponownie wrócił do Torunia.
Bliski zdobycia tytułu Indywidualnego Mistrza Świata był już w 2016 roku, ale wówczas na przeszkodzie, już praktycznie na finiszu stanęła kontuzja. Po złoty medal sięgnął w ubiegłym roku, a ten triumf przypieczętował na torze w Melbourne w rodzinnej Australii. Rawickie Niedźwiadki mogą jednak mieć małą satysfakcję, że pierwszym polskim klubem Indywidualnego Mistrza Świata był właśnie Kolejarz.
Komentarze