Żużel: Wiadomości
Nie było mocnych na Madsena
Hampel wicemistrzem Europy
Na odnowionym, okazałym Stadionie Śląskim zasiadło blisko 30 tysięcy kibiców żużla, ale na ściganie i walkę na torze musieli trochę poczekać. Zawody rozpoczęły się od koszmarnie wyglądającego upadku z udziałem trójki zawodników, z których najbardziej ucierpiał Andreas Jonsson. Szwed opuścił tor w karetce i nie był już zdolny do jazdy. Kai Huckenbeck i Andrzej Lebiediew kontynuowali rywalizację. Pierwsza cześć turnieju nie dostarczyła jednak wielu emocji. Zawodnicy startujący z zewnętrznych pól właściwie nie mieli szans na nawiązanie walki z rywalami z pierwszego pola. W pierwszej serii przekonali się o tym między innymi żużlowcy Fogo Unii Leszno: Jarek Hampel i Piotr Pawlicki, którzy nie zdobyli punktów w swoich inauguracyjnych wyścigach. Były jednak wyjątki od reguły, bo w stawce znaleźli się zawodnicy, którzy potrafili wygrywać startując spod bandy. Zrobili to między innymi lider cyklu SEC Leon Madsen i kapitalnie dysponowany przed własną, śląską publicznością Kacper Woryna.
Madsen jeździł wybornie i szybko pozbawił przeciwników złudzeń. W szesnastym biegu zapisał czwartą „trójkę” na koncie i przypieczętował złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Europy. Walka o pozostałe krążki trwała trochę dłużej i liczyło się w niej kilku zawodników, między innymi Jarosław Hampel i Emil Sajfutdinow z Fogo Unii Leszno. Zdobywcę srebrnego medalu poznaliśmy już po fazie zasadniczej. Jarek Hampel pewnie wygrał dziewiętnastą gonitwie i czekał na rozstrzygnięcie dwudziestej. Było dla niego korzystne, bo Robert Lambert przyjechał ostatni, a to oznaczało, że zawodnik Fogo Unii Leszno stanie na drugim stopniu podium SEC.
Sajfutdinow szasnę na medal stracił w wyścigu barażowym. Zajął w nim ostatnie miejsce i wypadł z czołowej „piątki” klasyfikacji generalnej SEC. To niestety oznacza, że Rosjanin nie utrzymał się w gronie uczestników przyszłorocznych zmagań o tytuł mistrza Starego Kontynentu.
W wielkim finale ostatniego turnieju SEC nie było mocnych na Leona Madsena. Duńczyk znowu był najszybszy i zakończył zawody z kompletem punktów. Zaciekle ścigał go Antonio Lindbaeck, któremu zwycięstwo w finale dawało brązowy medal mistrzostw Europy. Nie zdołał jednak pokonać Duńczyka. Urodzony w Brazylii Szwed zajął ostatecznie drugie miejsce w Chorzowie i piąte w całym cyklu. Brąz SEC przypadł Brytyjczykowi Robertowi Lambertowi, który w Chorzowie był ósmy.
Na trzeciej pozycji chorzowski finał zakończył Kacper Woryna, a stawkę ostatniej gonitwy zamknął wicemistrz Europy, Jarek Hampel.
1. Leon Madsen (Dania) - 18 (3,3,3,3,3,3) - 1. miejsce w finale
2. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 12 (1,2,3,2,2,2) - 2. miejsce w finale
3. Kacper Woryna (Polska) - 13 (3,3,3,2,1,1) - 3. miejsce w finale
4. Jarosław Hampel (Polska) - 11 (0,2,3,3,3,0) - 4. miejsce w finale
5. Mikkel Michelsen (Dania) - 12 (3,1,2,3,3)
6. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 9 (3,2,2,0,2)
7. Piotr Pawlicki (Polska) - 8 (0,3,1,3,1)
8. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 8 (2,3,1,2,0)
9. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 7 (2,2,1,d,2)
10. Peter Kildemand (Dania) - 7 (1,1,2,2,1)
11. Vaclav Milik (Czechy) - 6 (2,0,0,1,3)
12. Andriej Kudriaszow (Rosja) - 5 (1,0,1,1,2)
13. Josef Franc (Czechy) - 3 (0,0,2,0,1)
14. Jakub Miśkowiak (Polska) - 3 (2,1,0)
15. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 3 (1,1,0,1,d)
16. Rafał Karczmarz (Polska) - 1 (t,1,0,0,0)
17. Andreas Jonsson (Szwecja) - 0 (u/-,-,-,-,-)
18. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 0 (w,0,0,-,-)
Komentarze