Żużel: Wiadomości
Bezpiecznej i wolniej, ale też można w lewo
Żużlowe pitbike też w Lesznie
To przede wszystkim wychowanek leszczyńskich Byków, który w tym sezonie będzie reprezentował barwy Unii Tarnów Daniel Kaczmarek. - Mam też kontakt z Bartoszem Smektałą, Tymoteuszem Piczem, wiem że z takiego sprzętu korzysta też Emil Sajfutdinow – wylicza ten, który rozkręca modę na pitbike w Lesznie, kiedyś motocrossowiec Jakub Majchrzak.
Treningi odbywają się przy ul. Święciechowskiej obok stacji paliw Emka. Zdaniem wielu, to bezpieczniejsza niż np. motocross forma przygotowań żużlowców do sezonu, bo prędkości są zdecydowanie mniejsze i ryzyko kontuzji również. - Podczas jazdy pracuje się całym ciałem i co ważne kontakt z motocyklem jest praktycznie przez cały rok - dodaje Jakub Majchrzak.
Te motocykle mają pojemność od 50 do 190 cm3, a żużlowcy szczególnie upodobali sobie grupę 140-150 cm3. Pitbike popularne są między innymi w Toruniu, Bydgoszczy i Gdańsku, gdzie jeździ się również pod dachem w przystosowanych halach.