Żużel: Wiadomości
Wspierał kolegów w parkingu
Hampel: Nie czuje się w swojej roli
(Fot. Rafał Paszek)
Sytuacja kontuzjowanego żużlowca zmienia się dynamicznie. Jarek ostatecznie uniknął zabiegu operacyjnego, bo zdaniem lekarzy złamanie łopatki nie jest skomplikowane. - Potrzebuję przerwy, chwili czasu na zagojenie ran i zejście krwiaków oraz opuchlizny. Wszystkie rzeczy muszą się tak poukładać, żebym mógł rozpocząć rehabilitację. Mam nadzieję, że wrócę szybko – mówi Hampel.
Żużlowiec dotarł na mecz Fogo Unii z Betardem Spartą, pojawił się w parku maszyn z ręką na temblaku i wspierał kolegów z drużyny. Nie jest to jednak zajęcie, które przypadłoby mu do gustu. - Gdy nie jestem w parkingu w kombinezonie, to nie czuje się w swojej roli. Obrazek jest jednak bardzo fajny, chłopacy od samego początku jechali świetnie i odnieśli pewne zwycięstwo. Bardzo dobry mecz w ich wykonaniu – podsumował kontuzjowany żużlowiec.
Jeśli rehabilitacja przebiegnie bez komplikacji Jarosław Hampel pojawi się na torze na początku maja, być może już podczas wyjazdowego spotkania w Lublinie.