Żużel: Wiadomości
Fogo Unia Leszno – MrGarden GKM Grudziądz 52:38
Zwycięstwo za trzy punkty
Grudziądzanie przyjechali do Leszna z zamiarem sprawienia niespodzianki, remis na swoim torze utwierdził ich w przekonaniu, że mistrza Polski można zatrzymać. Podjęli walkę, na dość twardym torze mogli się czuć prawie jak w domu, ale w decydującym momencie Fogo Unia pokazała moc.
Na dobre ściganie trzeba było poczekać do trzeciej gonitwy. W pierwszych dwóch decydował start, wyjście z pierwszego łuku i pilnowanie ścieżki przy krawężniku. W wyścigu otwarcia najlepiej wystartował Emil Sajfutdinow i niezagrożony mknął po 3 punkty. Startujący z czwartego pola Brady Kurtz zamknął stawkę, choć przez moment jechał przed Antonio Lindbeackiem. W biegu juniorskim najszybszy był Bartek Smektała, Dominik Kubera walczył o 2 „oczka”, ale Marcin Turowski nie popełnił błędu i wpadł na metę przed mistrzem Europy juniorów. Po dwóch wyścigach Fogo Unia prowadziła 7:5, a sędzia zarządził polewanie toru.
Solidna porcja wody sprawiła, że nawierzchnia toru stadionu Smoczyka zaczęła sprzyjać walce na całej szerokości. W trzeciej odsłonie spotkania najlepszy refleks miał Jarek Hampel i uciekał rywalom, a Janusz Kołodziej stoczył zacięty i zwycięski bój z Krzysztofem Buczkowskim o punkt. 4:2 dla gospodarzy było także w czwartym biegu. Pewne zwycięstwo odniósł znacznie szybszy niż w wyścigu juniorskim Dominik Kubera, a ozdobą gonitwy była walka Artioma Łaguty z Piotrem Pawlickim. Rosjanin był górą. Przewaga leszczynian wzrosła do 6 punktów (15:9).
Po kolejnych czterech pojedynkach zespoły dzielił taki sam dystans, a emocji na torze znowu było jakby nieco mniej. Wszystkie biegi kończyły się podziałem punktów, a indywidualnie triumfowali Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki, Artiom Łaguta i znowu Piotr Pawlicki.
Goście trzymali się dzielnie, a w dziewiątej potyczce pokazali, że potrafią nie tylko remisować, ale również wygrywać. Bardzo szybki Przemysław Pawlicki poradził sobie z Bradym Kurtzem, a o punkt do linii mety walczyli Emil Sajfutdinow z Krzysztofem Buczkowskim. Po obejrzeniu kilku powtórek arbiter Paweł Słupski uznał, że o „błysk szprychy” szybszy był lider ekipy z Grudziądza. GKM wygrał więc 4:2 i na telebimie pojawił się rezultat 32:28.
Po równaniu Byki odpowiedziały zwycięstwem. Zanosiło się nawet na podwójne, bo przez trzy okrążenia Piotr Pawlicki i Brady Kurtz byli na czele stawki, ale z Australijczykiem poradził sobie Antonio Lindbaeck. Dwunasta odsłona zaczęła się sensacyjnie, gdyż po bardzo dobrym staracie prowadził duet Kenneth Bjerre – Marcin Turowski. Junior GKM był szybki, jednak popełnił błędy, które Bartek Smektała i Jarek Hampel musieli wykorzystać. Na trzy gonitwy przed finałem zespoły dzieliło nadal 6 punktów (39:33).
Końcówka zapowiadała się ciekawie, ale podopieczni Piotra Barona nie zamierzali czekać z zadaniem decydującego ciosu. Zrobili to w szczególnym momencie, gdy menadżer GKM, Robert Kempiński posłał do boju swoich najlepszych jeźdźców. Manewr z rezerwą taktyczną w trzynastym biegu zakończył się fiaskiem, bo para Artiom Łaguta – Kenneth Bjerre obejrzała plecy Emila Sajfutdinowa oraz Janusza Kołodzieja. Leszczynianie zgarnęli całą pulę i przed wyścigami nominowanymi Fogo Unia wygrywała 44:34.
W czternastym z dużą przewagą triumfował Emil Sajfutdinow, a uwagę kibiców przykuła walka Bartka Smektały z Przemkiem Pawlickim i Antonio Lindbackiem. Grudziądzanie poradzili sobie z mistrzem świata juniorów. Na zakończenie zmagań najlepsi wśród leszczynian Piotr Pawlicki oraz Janusz Kołodziej poprawili statystki Fogo Unii w piętnastych wyciągach. Wygrali podwójnie i ustalili wynik meczu na 52:38. Mistrzowie Polski oprócz dwóch punktów zdobyli też pierwszy bonus i umocnili się na czele PGE Ekstraligi.
Fogo Unia Leszno: 52
9. Emil Sajfutdinow - 11 (3,2,0,3,3)
10. Brady Kurtz - 4+1 (0,1*,2,1)
11. Jarosław Hampel - 5+2 (3,0,1*,1*,-)
12. Janusz Kołodziej - 10+2 (1,3,2,2*,2*)
13. Piotr Pawlicki - 13 (1,3,3,3,3)
14. Bartosz Smektała - 5 (3,0,2,0)
15. Dominik Kubera - 4 (1,3,0)
MRGARDEN GKM Grudziądz: 38
1. Kenneth Bjerre - 10 (2,2,2,3,0,1)
2. Antonio Lindbaeck - 7+3 (1*,1*,1*,2,2)
3. Przemysław Pawlicki - 8+1 (2,2,3,0,1*)
4. Krzysztof Buczkowski - 2+1 (0,1*,1,-)
5. Artiom Łaguta - 9 (2,3,3,1,0)
6. Marcin Turowski - 2 (2,0,0)
7. Kamil Wieczorek - 0 (d,0,0)
Komentarze
Najważniejsza jest wygrana.
Zawsze ktoś ma słaby mecz.
Gratuluje wygranej Byki !!!
120 zł
BMW 123, Wilkowice
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
Uni leszno. Sympatyk zużla. Sponsor Uni i wielu innych żuzlowcow, sportowcow. Roznych dyscyplin.
Niech spoczywa w spokoju.
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare