Żużel: Wiadomości
Polski wieczór na Markecie
Kołodziej królem Pragi





















































































































































Ku zaskoczeniu wielu kibiców część zasadniczą zawodów wygrał Max Fricke. Australijczyk jeździł równo i gromadząc 12 punktów zameldował się w gronie półfinalistów z najlepszym wynikiem. Punkt mniej uzbierali Fredrik Lindgren oraz żużlowiec Fogo Unii Leszno, Emil Sajfutdinow. Po raz pierwszy w tym sezonie do półfinałów awansował też drugi z przedstawicieli leszczyńskiego klubu, Janusz Kołodziej. Trzykrotny mistrz Polski zaczął doskonale, od dwóch pewnych zwycięstw i choć później był mniej skuteczny, to 9 „oczek” dało mu miejsce w drugim etapie turnieju.
Z Polaków przepustkę do półfinałów wywalczył jeszcze tylko Patryk Dudek, który tak jak Kołodziej zdobył w pierwszej części zawodów 9 punktów. Drugi ze współliderów klasyfikacji przejściowej Grand Prix, Bartosz Zmarzlik dorzucił do dorobku 8 punktów, ale nie wystarczyło to do awansu. Na fazie zasadniczej ściganie w Pradze zakończył też Maciej Janowski.
Końcówka pierwszej części turnieju rozgrywana była przy padającym deszczu, doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji na torze i sędzia Craig Ackroyd mógł rozważać wcześniejsze zakończenie rywalizacji. Udało się jednak rozgrać zawody do końca. I bardzo dobrze, bo ściganie było kapitalne.
Po pierwszym półfinale z awansu cieszyli się Leon Madsen oraz Jason Doyle, a Max Fricke i Artiom Łaguta mogli pakować sprzęt. Drugi półfinał był pełen emocji. Wydawało się, że do decydującej rozgrywki wjadą dwaj żużlowcy Fogo Unii Leszno: Janusz Kołodziej oraz Emil Sajfutdinow. Kołodziej wygrał, ale Rosjanin miał ogromnego pecha. Na trzecim okrążeniu jego motocykl zdefektował i szansa na finał przepadła. Z awansu cieszył się Patryk Dudek.
Najważniejszy wyścig wieczoru był popisem 35-letniego Janusza Kołodzieja. Kapitalnie wystartował, a potem po mistrzowsku pokonywał kolejne okrążenia. Leon Madsen był blisko, ale nie znalazł sposobu na wychowanka Unii Tarnów. Był to trzeci finał w karierze doświadczonego żużlowca i pierwszy zwycięski. Nic wiec dziwnego, że radość na mecie była ogromna.
Na podium praskiego turnieju stanął też Patryk Dudek, który pozostał liderem cyklu. Zmienił się współlider, po Grand Prix Czech nie jest nim już Bartosz Zmarzlik a Leon Madsen. Żużlowiec Stali Gorzów spadł na trzecią pozycję, ma 4 punkty mniej od prowadzącej dwójki. Na piąte miejsce awansował Emil Sajfutdinow, a na siódme triumfator z Pragi, Janusz Kołodziej.
Klasyfikacja Grand Prix Czech:
1. Janusz Kołodziej (Polska) - 15 (3,3,2,0,1,3,3)
2. Leon Madsen (Dania) - 14 (3,1,2,2,1,3,2)
3. Patryk Dudek (Polska) - 12 (1,2,3,1,2,2,1)
4. Jason Doyle (Australia) - 12 (3,t,2,2,3,2,0)
5. Max Fricke (Australia) - 13 (2,3,3,1,3,1)
6. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 12 (2,u,3,3,3,1)
7. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 11 (2,2,3,1,3,d)
8. Artiom Łaguta (Rosja) - 9 (0,3,1,3,2,0)
9. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 8 (2,1,0,3,2)
10. Maciej Janowski (Polska) - 7 (1,0,1,3,2)
11. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 6 (0,2,1,2,1)
12. Vaclav Milik (Czechy) - 4 (3,1,0,0,0)
13. Martin Vaculik (Słowacja) - 4 (0,2,2,0,d)
14. Matej Zagar (Słowenia) - 4 (1,1,0,2,d)
15. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 4 (1,0,1,1,1)
16. Niels Kristian Iversen (Dania) - 3 (0,3,0,0,0)
17. Zdenek Holub (Czechy) - 0 (0)
Komentarze
JANUSZ BARDZO ALE TO BARDZO GRATULUJE CI TEGO ZWYCIĘSTWA
339 000 zł
sprzedaż, Leszno
450 000 zł
sprzedaż, Rydzyna
182 000 zł
sprzedaż, Karolewko
brawo Emil gdyby nie defekt byłby na podium a nie DUDEK
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
2 137 zł
Audi A4, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
1 Janusz 2 Emil i w fiale to samo bez DUDKA
Zamknąłeś usta popaprańcom!
Świętuj ile wlezie liga za tydzień :-)