Ponad trzy godziny musieli spędzić na stadionie Floriana Kapały kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć do końca XI rundę Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na żużlu. Było mnóstwo upadków, problemów sprzętowych, trudny do wytrzymania upał, ale też kilka interesujących wyścigów.

Z dorobkiem 21 punktów zwyciężyła drużyna Fogo Unii Leszno, którą tworzyli żużlowcy reprezentujący na co dzień barwy miejscowej Stainer Unii Kolejarza Rawicz. Najskuteczniejszy  był Szymon Szlauderbach, który uzbierał 10 (2,3,2,3) punktów. W pierwszej fazie zmagań świetnie prezentował się Kacper Pludra, ale potem zaliczył dwa wykluczenia. To drugie miało miejsce w ostatniej gonitwie, która z powodu upadków miała aż cztery powtórki. Ostatecznie Pludra zakończył zawody z 6 (3,3,w,w)  „oczkami”, a Krzysztof Sadurski dorzucił 5 (2,1,2,0).

Druga lokata przypadła juniorom z Ostrowa Wielkopolskiego. Wprawdzie już w pierwszym występie ucierpiał Kacper Grzelak i został odwieziony do szpitala, ale Marcin Kościelski i Kamil Nowacki zdołali wywalczyć wspólnie 20 punktów. Po 18 zgromadziły drużyny ACCR, czyli młodzi Czesi z Pardubic oraz zagraniczne talenty w barwach Fogo Unii Leszno. Po raz kolejny dobre wrażenie zostawił po sobie utalentowany Australijczyk Matthew Gilmore, zdobywca 10 (3,2,3,2) punktów. 6 (1,1,2,2) zgromadził Niemiec Ben Ernst, a drugi z Australijczyków Liam May 2 (d,0,1,1)

Zespół Rowu Rybnik miał w składzie niepokonanego Roberta Chmiela 12 (3,3,3,3), ale w sumie wywalczył 17 punktów i zajął piątą pozycję. Ostatnie miejsce przypadło juniorom z Opola, którzy zakończyli rywalizację z dorobkiem 10 punktów.

W środę zespoły walczące w grupie 2 Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów będą się ścigać na stadionie Smoczyka w Lesznie. Początek zmagań o 16.00.