Żużel: Wiadomości
Mistrzowski wieczór na Smoczyku
Janusz Kołodziej Wielki IV
(fot. Rafał Paszek)
14.07.2019
Wydawało się, że nikt i nic nie zatrzyma Bartosza Zmarzlika w drodze po pierwszy tytuł Indywidualnego Mistrza Polski, a jednak decydujący wyścig miał innego bohatera. Kolekcjoner złotych medali Janusz Kołodziej pokonał Zmarzlika, Macieja Janowskiego oraz Piotra Pawlickiego i po raz czwarty został mistrzem kraju. W klasyfikacji wszechczasów lepsi od niego są już tylko Zenon Plech i Tomasz Gollob.
Tegoroczny finał Indywidulanych Mistrzostw Polski na żużlu odbywał się pod znakiem jubileuszy. Był to dziesiąty turniej w Lesznie, a do tego rozegrany w 70 rocznicę historycznego triumfu Alfreda Smoczyka. 23 października 1949 roku Wielki Fred wygrał w Lesznie pierwszy powojenny, jednodniowy finał IMP.
W niedzielny wieczór najlepsi polscy żużlowcy stworzyli widowisko stojące na najwyższym poziomie. Faworyci już w pierwszej serii zgłosili gotowość do walki o medale. Pewne zwycięstwa odnieśli Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik oraz najbardziej utytułowany z aktywnych zawodników, trzykrotny mistrz kraju Janusz Kołodziej.
Po drugiej serii niepokonani pozostali tylko Kołodziej oraz Zmarzlik, choć leszczyńskim kibicom trudno było zaakceptować zwycięstwo tego drugiego w piątym wyścigu. Doszło w nim do dyskusyjnej sytuacji. Po ataku Piotra Pawlickiego jadący na trzeciej pozycji Zmarzli zachwiał się na motocyklu i zamknął manetkę gazu. Sędzia Artur Kuśmierz przerwał bieg i wykluczył Piotra Pawlickiego. Publiczność skwitowała decyzję gwizdami. W powtórce Zmarzlik wykorzystał drugą szansę i pewnie wygrał.
Lider gorzowskiej Stali przyjechał do Leszna bardzo zmobilizowany. Choć zdaniem wielu, od kilku lat jest najlepszym polskim żużlowcem, nie dane mu było jeszcze stanąć na najwyższym stopniu podium IMP. W trzeciej i czwartej serii dorzucił kolejne „trójki” i został samodzielnym liderem. Punkt mniej zgromadził mistrz kraju z 2015, Maciej Janowski, a na kolejnych pozycjach do skoku czaili się Janusz Kołodziej oraz bracia Pawliccy. W grze o awans do barażu pozostawał również Dominik Kubera, który po czterech seriach uzbierał 7 punktów, o jeden mniej od Patryka Dudka i obrońcy tytułu, Piotra Pawlickiego.
Ostatnia seria dała odpowiedź na kilka pytań. Przede wszystkim potwierdziła, że Bartosz Zmarzlik jest tego wieczoru w wybornej dyspozycji. Wygrał cześć zasadniczą z kompletem punktów i awansował bezpośrednio do finału. Znalazł się tam również Maciej Janowski, a do barażu wjechało trzech mistrzów kraju: Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki, Patryk Dudek oraz dwukrotny wicemistrz Przemysław Pawlicki.
Barażowa potyczka podniosła temperaturę emocji. Zdecydowanie najszybszy był w niej Piotr Pawlicki, a kapitalna walkę o drugą premiowaną awansem do finału pozycję stoczyli Janusz Kołodziej i Przemek Pawlicki. Góra był żużlowiec Fogo Unii Leszno.
Kibice mogli przeżyć deja vu, bo skład finału IMP był taki sam, jak przed rokiem. Rozstrzygnięcie jednak zupełnie inne. Zgodnie z przewidywaniami start wygrał Zmarzlik, ale potem można było już tylko cmokać z zachwytu nad tym, co wyczyniał Janusz Kołodziej. Minął Zmarzlika pod bandą i uciekł wszystkim. Po raz czwarty został Indywidualnym mistrzem Polski. Dogonił Floriana Kapałę i Andrzeja Wyględę, a przed nim w klasyfikacji mistrzów są już tylko pięciokrotny mistrz Zenon Plech i Tomasz Gollob, którym mistrzem był osiem razy.
Zmarzlikowi pozostało się cieszyć z drugiego w karierze tytułu wicemistrza Polski. Na trzecim stopniu podium stanął Maciej Janowski, a czwarte miejsce w finale zajął ustępujący mistrz, Piotr Pawlicki.
Klasyfikacja IMP w Lesznie:
1. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 15+2 (3,3,1,2,3,3)
1. Bartosz Zmarzlik (truly.work Stal Gorzów) - 17 (3,3,3,3,3,2)
3. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) - 14 (3,2,3,3,2,1)
4. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 11+3 (3,w,2,3,3,0)
5. Przemysław Pawlicki (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 9+1 (2,1,3,3,0)
6. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 11+0 (2,2,3,1,3)
7. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) - 8 (1,3,2,0,2)
8. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 8 (1,3,2,1,1)
9. Norbert Kościuch (Get Well Toruń) - 7 (2,0,1,2,2)
10. Krystian Pieszczek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 6 (t,2,0,2,2)
11. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa) - 5 (1,2,2,w,d)
12. Oskar Fajfer (Car Gwarant Start Gniezno) - 4 (2,1,0,1,0)
13. Wiktor Lampart (Speed Car Motor Lublin) - 4 (0,1,1,2,0)
14. Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 3 (1,d,1,d,1)
15. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 2 (0,0,0,1,1)
16. Adrian Cyfer (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 2 (0,1,0,0,1)
rez. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 0 (0)
Marcin Hałusek
Komentarze