Żużel: Wiadomości
Forma wraca w najważniejszym momencie
Hampel zaimponował walecznością
(Fot. Rafał Paszek)
Dwukrotny wicemistrz świata jest w tym roku daleki od swojej optymalnej dyspozycji. Przedsezonowa kontuzja i wymuszona emeryturą Jana Anderssona zmiana tunera odcisnęły piętno na formie jednego z najlepszych polskich żużlowców ostatnich lat. Średnia 1.630, jaką legitymuje się w tym sezonie Hampel, jest dopiero 29 wynikiem w rozgrywkach. Największym problemem najskuteczniejszego zawodnika ekstraligi w sezonach 2015 i 2013 jest brak stabilności. Niemal w każdym spotkaniu przeplatał udane biegi słabymi.
Półfinałowy mecz z Włókniarzem Częstochowa na stadionie Smoczyka wyglądała już inaczej. To były jedne z najbardziej udanych zawodów 37-latka w tym roku. Wywalczył 8 punktów z 2 bonusami i zakończył rywalizację bez zera na koncie. Zwolenników jego talentu ucieszyła z pewnością nie tylko solidna zdobycz punktowa, ale także postawa na torze. Kibice zobaczyli nieustępliwego, zdeterminowanego Hampela, który potrafi walczyć po pozycję na dystansie. W piątej gonitwie stoczył świetny pojedynek z liderem gości, Leonem Madsenem. Pokonał Duńczyka i otrzymał solidną porcję braw. Pokonanie mistrza Europy dało Hampelowi mnóstwo satysfakcji. – Takich biegów chciałbym więcej. Dobrych, szybkich i pewnych. Takie wyścigi na pewno mogą się kibicom podobać i będę pracował, żeby oglądali je częściej – przyznał doświadczony żużlowiec.
Przed Fogo Unią Leszno najważniejsze mecze sezonu i walka o trzecie z rzędu mistrzostwo kraju. Jarosław Hampel zapewnia, że cały zespół skupia się już na przygotowaniach do finału, a kibice mają nadzieję, że dwukrotny wicemistrz świata będzie mocnym punktem drużyny Fogo Unii Leszno.
Komentarze
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
1 zł
Audi A5, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa