Żużel: Wiadomości
Kołodziej w Unii do końca kariery?
Cegielski: Nie przewidujemy zmian
(Fot. Rafał Paszek)
Janusz Kołodziej od lat utrzymuje się w bardzo wysokiej formie i należy do najskuteczniejszych zawodników ekstraligi. W tym sezonie wywalczył czwarty tytuł Indywidualnego Mistrza Polski i jest najbardziej utytułowanym z obecnie startujących żużlowców. Ma drugą średnią w zespole Fogo Unii po Emilu Sajfutdinowie i ósmą w lidze. Osiąga kapitalne wyniki, mimo że startuje z niebyt korzystnymi numerami: 4 albo 12. Nikt nie słyszał jednak narzekania z ust 35-latka.
Janusz ma jeszcze jedną ważną cechę, jest stabilny, przewidywalny i prawie nigdy nie zawodzi w najważniejszych momentach. W pierwszym meczu o złoto dał popis skuteczności. Wprawił w zachwyt wszystkich, kibiców, kolegów z drużyny i rywali. Pojechał doskonale, mimo że nie był w najlepszej kondycji zdrowotnej. – Po pierwszym biegu prawie zszedł, tak mocno był przeziębiony. Ale chyba wtedy puściła adrenalina, całe nagromadzone napięcie. Trzeba wiedzieć, że obciążenie przed finałem jest ogromne. Bardzo się cieszę z kompletu Janusza. Miał tego dnia wszystko: starty, prędkość na trasie i jeszcze trochę szczęścia, bo udawało mu się być w tych miejscach na torze, w których należało być. Robił też najlepsze czasy. Wygląda na to, że był idealnie dopasowany do toru – podkreśla menadżer i przyjaciel Kołodzieja, Krzysztof Cegielski.
Wielu wrocławskich kibiców oglądających popisy Janusza Kołodzieja na stadionie Olimpijskim doszło nawet do wniosku, że Sparta może zdobyć mistrzostwo Polski tylko wtedy, jeśli pozyska wychowanka Unii Tarnów. Póki co jednak inne klubu mogą jedynie pomarzyć o tym, że czterokrotny mistrz Polski zasili ich szeregi. – Wiele klubów chciałby mieć Janusza. Nie dziwi mnie to, bo jest świetnym zawodnikiem i kolegą. Według mnie wymarzonym. Nie ma jednak takiej możliwości, by Janusz zmienił barwy klubowe. Nie przewidujemy tego przez najbliższe pięć lat, a więc chyba do zakończenia kariery. Janusz w Lesznie czuje się świetnie, a Leszno świetnie czuje się z Januszem. Leszczyńscy kibice mają wrażenie, że on jeździ w ich klubie od zawsze i jest traktowany jak swój – powiedział Krzysztof Cegielski.
Wszystko wskazuje więc na to, że los jednego z najlepszych polskich żużlowców będzie w najbliższych latach związany z najbardziej utytułowanym polskim klubem.
Komentarze
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń