Żużel: Wiadomości
Wygrana za 3
Żużlowcy Unii Leszno podchodzili do pojedynku z ekipą z Podkarpacia z respektem dla rywala i pewnymi obawami, ale jak się okazało poradzili sobie bez większych problemów.
Marsz po wygraną w kapitalnym stylu rozpoczęli już młodzieżowcy. Piotr Pawlicki i przesunięty na pozycję juniora Kamil Adamczewski pierwszy wyścig wygrali dubletem i potem było już z górki. W kolejnych czterech gonitwach Byki jeszcze dwukrotnie, za sprawą pary Damian Baliński – Troy Batchelor, zwyciężały podwójnie i po pięciu odsłonach widowiska Unia prowadziła 20:10.
Trener Dariusz Śledź w szóstej potyczce zdecydował się na rezerwę taktyczną i nie zawiódł się, bo najsilniejsza rzeszowska para: Grzegorz Walasek – Jason Crump zgarnęła całą pulę i przewaga gospodarzy stopniała do 6 punktów (21:15).
Walasek na leszczyńskim stadionie w upalny, niedzielny wieczór czuł się bardzo dobrze. Wygrał też zakończoną podziałem punktów siódmą gonitwę, ale pozostali rzeszowianie nie byli tak skuteczni, jak wychowanek Falubazu. W ósmym biegu kapitalnie spod taśmy wyszli Jurica Pavlic oraz Piotr Pawlicki i pewnie dowieźli do mety 5 punktów. Gorąco, nie tylko za sprawą aury, ale przede wszystkim wydarzeń na torze zrobiło się w dziesiątej potyczce. Batchelor z Balińskim rozprawili się z niepokonanym Walaskiem i z kilku tysięcy kibicowskich gardeł wydobył się okrzyk radości. Unia prowadziła w tym momencie już 37:23 i ani myślała zwalniać tempo.
Jedenasty bieg przyniósł także podwójną wygraną gospodarzy. Po raz drugi tego wieczoru o dublet postarali się Piotr Pawlicki oraz Jurica Pavlic. W pokonanym polu zostawili samego Jasona Crumpa. W dwunastym wyścigu 4 „oczka” dołożyli Batchelor oraz Adamczewski i było już pewne, że Byki tego pojedynku nie przegrają. Na telebimie pojawił się rezultat 46:26.
Ostatnie potyczki były tylko formalnością, bowiem Unia zapewniła sobie dwa punkty za zwycięstwo i bonus. Emocji w końcówce pojedynku jednak nie brakowało, dostarczyła ich przede wszystkim rywalizacja leszczyńskich żużlowców z Grzegorzem Walaskiem. Zawodnik Marmy okazał się najszybszy zarówno w trzynastej i piętnastej gonitwie. W biegach nominowanych goście nieco zniwelowali straty i ostatecznie mecz zakończył się wygraną Unii 53:37.
Kibice i Roman Jankowski po meczu z Marmą mogli z pewnością odetchnąć z ulgą, bo wreszcie ważne punkty dla leszczyńskiego zespołu zdobywali Troy Batchelor i Jurica Pavlic. Jeśli za tydzień w Częstochowie Byki będą jeździć tak równo i skutecznie, to o awans do play-off możemy być spokojni.
PGE Marma Rzeszów:
1. Rafał Okoniewski - 9 (3,0,1,2,3)
2. Maciej Kuciapa - 3 (1,1,d,0,1)
3. Jason Crump - 8+1 (1,2*,3,1,1)
4. Damian Michalski - 0 (d,-,-)
5. Grzegorz Walasek - 16 (3,3,3,1,3,3)
6. Łukasz Sówka - 0 (0,0,0)
7. Łukasz Kret - 1 (1,d,d,0)
Unia Leszno:
9. Przemysław Pawlicki - 11 (2,2,2,3,2)
10. Tobiasz Musielak - 2+1 (w,1*,1,-)
11. Troy Batchelor - 11+1 (2*,3,3,3,0)
12. Damian Baliński - 10+3 (3,2*,2*,1*,2)
13. Jurica Pavlic - 6+2 (1*,0,3,2*,0)
14. Kamil Adamczewski - 5 (3,1,1)
15. Piotr Pawlicki - 9+2 (2*,2,2*,3)
Komentarze
120 zł
BMW 123, Wilkowice
1 zł
Audi A5, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
1 050 zł / m-c
wynajem, Śmigiel