W ubiegłą niedzielę na torze w Opolu odbyła się pierwsza odsłona rywalizacji o awans do finału drugoligowych rozgrywek. Lepsi okazali się gospodarze, którzy pokonali rawiczan 51:39. Spotkanie zaczęło się pechowo dla gości. Poważny upadek zaliczył bowiem Piotr Dym. Zawodnik Kolejarza Rawag nie był zdolny do dalszej jazdy w tym pojedynku.  – Z moim zdrowiem nie jest najlepiej, na pewno nie wystąpię w niedzielnym meczu – mówił Piotr Dym. W groźnie wyglądającym wypadku uczestniczył podczas środowego finału IMP w Zielonej Górze Sławomir Musielak. Wychowanek Unii Leszno czuje się już znacznie lepiej i sposobi się do walki w pojedynku z drużyną z Opola. – Wyglądało to groźnie, ale nie jest źle. Na pewno pojadę i będę chciał pomóc mojemu zespołowi odrobić dwunastopunktową stratę. Za Piotrka Dyma będziemy stosowali zastępstwo zawodnika – dodał Sławomir Musielak.

Przed rawickimi zawodnikami trudne zadanie. Tylko odrobienie dwunastopunktowej straty da Niedźwiadkom możliwość walki o awans do pierwszej ligi. W rawickiej ekipie panuje bojowa atmosfera. - Będziemy chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony. Przegraliśmy w Opolu i mamy trochę punktów do odrobienia. Patrząc na zaangażowanie i  determinacje zespołu jestem spokojny -powiedział Dariusz Cieślak, prezes Kolejarza Rawicz.

Niedzielny pojedynek rozpocznie się o godzinie 15.00. - Głęboko wierzę w to, że kibice nas nie zostawią i pomogą zespołowi swoim dopingiem. Zawodnicy na pewno będą potrzebowali wsparcia – mówi Dariusz Cieślak.

Składy na niedzielny mecz:
Kolejarz Opole
1. Michał Mitko
2. Krzysztof Pecyna
3. Marcin Rempała
4. Rafał Fleger
5. Tomasz Rempała
6. Łukasz Bojarski

Kolejarz Rawag Rawicz
9. Eric Andersson
10. Piotr Dym
11. Szymon Kiełbasa
12. Sławomir Musielak
13. Wiktor Gołubowskij
14. Adrian Gała
(jag)