To dla obu zespołów pierwszy taki egzamin. Przypomnijmy, leszczyńskie Byki mają już za sobą obóz na torze żużlowym w chorwackim Gorican. Na stadion Smoczyka podopieczni trenera Romana Jankowskiego pierwszy raz w tym roku wyjechali w minioną środę. Gorzowianie przyjadą dziś do Leszna nieco wcześniej i będą mieli okazję do takiego treningowego zapoznania się z nawierzchnią leszczyńskiego toru.
 
- Czas ucieka, do sezonu coraz bliżej, dlatego choć w nazwie jest trening punktowany, to emocji nie zabraknie, bo każdy będzie chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony - przyznał Damian Baliński.
 
- Po tej długiej przerwie spowodowanej kontuzją, jeszcze trochę dziwnie czuję się startując spod taśmy. Muszę nad tym popracować - twierdzi z kolei Jurica Pavlic.
 
- Myślę, że ta ładna pogoda przyciągnie na stadion kibiców. Serdecznie zapraszamy i prosimy o ten pierwszy w tym roku gorący doping - mówi Przemek Pawlicki.
 
Byki na ten pojedynek awizują swój najsilniejszy skład. W ekipie gości brakuje w przesłanym zestawieniu Tomasza Golloba, jest za to wychowanek Unii Leszno, obecnie startujący w Stali Krzysztof Kasprzak. Gościnnie gorzowskich barw będzie bronił Troy Batchelor.
 
Początek treningu punktowanego na stadionie Smoczyka dziś o 15:00. Bilety kosztują odpowiednio: sektor 0 15 zł, bilet normalny, ulgowy i dla kobiet 7 zł, dziecięcy 1 zł, program 3 zł. z