Żużel: Wiadomości
Brawa za walkę
Tydzień po tygodniu, dwa trudne wyjazdowe mecze. Mistrzowie Polski nie mają w tej fazie rozgrywek korzystnego terminarza zawodów, a na dodatek do Torunia pojechali w nie najlepszej formie fizycznej. Kto widział upadek Janusza Kołodzieja w sobotnim Grand Prix, ten może, a nawet powinien być zdziwiony, że wychowanek Unii Tarnów zdecydował się na start na Motoarenie. Jeśli dorzucimy do tego uraz stopy Troya Batchelora i nieco drobniejsze dolegliwości Jarka Hampela i Damiana Balińskiego okaże się, że do większość z Unistów tego wieczoru równie dobrze, co określenie żużlowiec pasowało – pacjent dr Tomasza Gryczki. Zamiast szpitalnej sali wybrali jednak w niedzielę podróż na Pomorze i już za to należy im się wielki szacunek.
Mecz rozpoczął się od pojedynku rodzinnych duetów. Bliźniacy: Emil i Kamil Pulczyńscy z łatwością uporali się ze Sławkiem i Tobiaszem Musielakami inkasując 5 punktów. W drugim starcie walki było więcej. Para Unii: Batchelor – Pavlic po świetnym starcie nie potrafiła jednak dowieźć do mety kompletu punktów. Chorwat został minięty najpierw przez Miedzińskiego a później także przed Holdera. Batchelor, który był jednym z najsłabszych ogniw Unii w Gorzowie, potwierdził w tym wyścigu, że jego występ nad Wartą był jedynie wypadkiem przy pracy. Wygrał pewnie zapewniając gościom remis.
Przed trzecim biegiem kibice zadawali sobie pytanie w jakiej dyspozycji fizycznej są Janusz Kołodziej i Damiana Baliński po upadkach podczas Grand Prix Europy w Lesznie. Bally jednak na Motoarenie w pierwszej fazie zawodów czuł się dużo lepiej niż na swoim domowym owalu. W efektownym stylu wygrał trzecią gonitwę, zanosiło się nawet, że tuż za nim na mecie zjawi się Kołodziej, ale wychowanek Unii Tarnów musiał uznać wyższość Rune Holty. Byki zwyciężyły jednak 4:2 i w meczu przygrywały tylko 8:10.
Na identyczny wynik zanosiło się także przez dwa okrążenia czwartego wyścigu, ale Tobiasz Musielak nie utrzymał trzeciej pozycji i skończyło się na remisie i indywidualnym zwycięstwie Jarka Hampela.
Pojedynek Holty i Batchelora był ozdobą piątego biegu. Norweg z polskim paszportem i Australijczyk zmieniali się na prowadzeniu, ostatecznie pierwszy na metę wpadł reprezentant Polski. Michael Jepsen Jansen uporał się natomiast z Pavlicem i 4 punkty w tej gonitwie powędrowały na konto gospodarzy. Odpowiedź Unii była natychmiastowa. Znowu bezbłędny okazał się Baliński, a obolały Kołodziej nie powstrzymał wprawdzie ataku Sullivana, ale Emilowi Pulczyńskiemu nie dał szans.
Niestety w kolejnych wyścigach najczęściej notowanym wynikiem było 4:2 dla toruńskich Aniołów. Żużlowcy z bykiem na plastronie nie przestali wprawdzie walczyć, ale gospodarze perfekcyjnie wykorzystywali znajomość swojego toru. Kibice oglądali sporo żużla na najwyższym poziomie, a na dodatek na mecie mogli oklaskiwać zwycięstwa swoich ulubieńców. Po dziesięciu biegach przewaga miejscowych wzrosła do 8 punktów, było 34:26.
Wydawało się, że w jedenastej odsłonie Batchelor z Kołodziejem przerwą serię zwycięstw gospodarzy, ale Miedziński uciekł Batchelorowi, a pasjonujący bój Sullivana z Kołodziejem o punkt zakończył się triumfem tego pierwszego. W dwunastej potyczce pecha miał Pavlic. Zanotował defekt na drugiej pozycji i zamiast remisu po raz czwarty z rzędu zanotowano 4:2 dla Unibaxu. Taki wynik padł również w biegu nr 13 i przed nominowanymi wszystko było już jasne. Podopieczni trenera Jana Ząbika wygrywali 46:32.
Finałowe potyczki mogły wlać nieco otuchy w serca leszczyńskich fanów żużla. W pierwszej, bez historii, startujący jako rezerwa taktyczna Hampel prowadził od startu do mety. Za nim linię mety minęli Sullivan i Hoder, a Janusz Kołodziej jedynie statystował. Niestety tego dnia nie mógł dać zespołowi więcej, ale chyba nikt nie będzie miał do niego pretensji.
Ostatni akord był popisem pary Hampel – Batchelor. Wygrali podwójnie i zniwelowali stratę Unii do 10 punktów. Mistrzowie Polski po walce przegrali na Motoarenie 40:50. Więcej tego dnia chyba osiągnąć nie mogli. Mimo porażki Unia w Toruniu zostawiła po sobie dużo lepsze wrażenie, niż w Gorzowie.
Unia Leszno - 40
1. Jurica Pavlic - 2 (0,0,2,d)
2. Troy Batchelor - 10+2 (3,2,1*,2,2*)
3. Janusz Kołodziej - 4 (1,1,2,0,0)
4. Damian Baliński - 6 (3,3,0,0,-)
5. Jarosław Hampel - 13 (3,0,2,2,3,3)
6. Sławomir Musielak - 5 (1,2,0,2)
7. Tobiasz Musielak - 0 (0,0,-)
Unibax Toruń - 50
9. Chris Holder - 9+2 (1*,3,1,3,1*)
10. Adrian Miedziński - 10 (2,1,3,3,1)
11. Rune Holta - 11 (2,3,3,3,0)
12. Michael Jepsen Jensen - 3 (0,1,1,1)
13. Ryan Sullivan - 10 (2,2,3,1,2)
14. Kamil Pulczyński - 3+1 (2*,0,1)
15. Emil Pulczyński - 4+1 (3,1*,0)
Komentarze
1 zł
Audi A5, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
1 500 zł / m-c
wynajem, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
1 500 zł / m-c
wynajem, Leszno