Żużel: Wiadomości
Kameralnie z wicemistrzem świata
20.01.2011
Kameralne wnętrza Restauracji w Ratuszu, gościły wczoraj wicemistrza świata Jarka Hampela i jego kibiców. Była to jedna z nielicznych okazji do spotkania z tym żużlowcem.
Jarek zasiadł w swoim żużlowym boksie, takim samym jak pojawia się choćby przy okazji jego startów w Grand Prix. Tuż obok stał motocykl żużlowy, co jednak było dla fanów speedwaya najważniejsze nasz wicemistrz był dosłownie na wyciągnięcie ręki.Ta bliskość sprawiła, że spotkanie miało swój niepowtarzalny klimat.
Jak zwykle przy takich okazjach kibiców interesowało wszystko związane z karierą popularnego Małego, od jego pierwszych żużlowych kroków, do tego co w Hampel Racing Teamie dzieje się dosłownie w tej chwili.
Jarek z detalami tłumaczył fanom sprawę nowych tłumików i związanego z obowiązkiem ich używania protestu uczestników Grand Prix. Pytano go też i o to dlaczego nie poleciał do Australii na turniej pożegnalny Leigh Adamsa Wierzcie mi, chciałem tam polecieć, bilety były już zarezerwowane, niestety sprawy osobiste na to nie pozwoliły tłumaczył.
Sporo pytań padło też ze strony tych najmłodszych fanów. Dotyczyły one nie tylko ulubionych potraw, sposobów spędzania wolnego czasu, ale jeden z młodych kibiców poprosił Jarka o wytłumaczenie jego jak zbudowany jest motocykl żużlowy. Nasz wicemistrz świata cierpliwie odpowiadał na wszelkie pytania.
Oczywiście później były zdjęcia z kibicami, autografu i często rozmowy w przysłowiowe cztery oczy. Jarka pożegnały brawa fanów i życzenia, abyśmy w przyszłym roku spotkali się z nim już jako złotym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Świata. z
Jak zwykle przy takich okazjach kibiców interesowało wszystko związane z karierą popularnego Małego, od jego pierwszych żużlowych kroków, do tego co w Hampel Racing Teamie dzieje się dosłownie w tej chwili.
Jarek z detalami tłumaczył fanom sprawę nowych tłumików i związanego z obowiązkiem ich używania protestu uczestników Grand Prix. Pytano go też i o to dlaczego nie poleciał do Australii na turniej pożegnalny Leigh Adamsa Wierzcie mi, chciałem tam polecieć, bilety były już zarezerwowane, niestety sprawy osobiste na to nie pozwoliły tłumaczył.
Sporo pytań padło też ze strony tych najmłodszych fanów. Dotyczyły one nie tylko ulubionych potraw, sposobów spędzania wolnego czasu, ale jeden z młodych kibiców poprosił Jarka o wytłumaczenie jego jak zbudowany jest motocykl żużlowy. Nasz wicemistrz świata cierpliwie odpowiadał na wszelkie pytania.
Oczywiście później były zdjęcia z kibicami, autografu i często rozmowy w przysłowiowe cztery oczy. Jarka pożegnały brawa fanów i życzenia, abyśmy w przyszłym roku spotkali się z nim już jako złotym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Świata. z
Komentarze