Żużel: Wiadomości
Unia Leszno Drużynowym Mistrzem Polski 2010
Kibice wypełnili stadion Smoczyka w niedzielny wieczór do ostatniego miejsca. Trudno się dziwić, decydującego o złotym medalu Drużynowych Mistrzostw Polski meczu jeszcze w Lesznie nie było. Fani speedwaya przyszli, by wspierać przez piętnaście wyścigów swoich ulubieńców, a później świętować z nimi tytuł mistrzowski.
Dwunastopunktowa zaliczka dawała Bykom duży komfort. Zaczęli spokojnie, od dwóch remisów. Najpierw Patryk Dudek uciekł Juricy Pavlicowi i Sławkowi Musielakowi, a później zwycięstwo na koncie zanotował Jarek Hampel, ale Troy Batchelor, mimo ambitnej postawy nie zdołał wyprzedzić zielonogórskiej pary.
Od trzeciej gonitwy Unia włączyła piąty bieg. Komplet punktów dowieźli niezawodni w tym sezonie Damian Baliński oraz Janusz Kołdziej, a po chwili także Leigh Adams wespół z Juricą Pavlicem. W piątym starcie Byki powiększyły dorobek o 4 oczka. Najszybszy był mistrz Polski, Janusz Kołodziej, a Baliński rozgrzał publiczność tocząc kapitalną walkę z Gregiem Hancockiem. Po szóstym, wygranym przez Fredrika Lindgrena, remisowym wyścigu Unia prowadziła 23:13.
Kolejna potyczka przyniosła niebezpieczną sytuacją na torze. Groźny upadek, po akcji Troya Batchelora zanotował Piotr Protasiewicz. Australijczyk został wykluczony z powtórki, a ta odbywała się już na mokrej i bardzo śliskiej po opadach deszczu nawierzchni. Goście za sprawą Protasiewicza i Patryka Dudka wygrali pierwszy wyścig inkasując 4 punkty.
Deszcz okazał się sprzymierzeńcem przyjezdnych. W ósmej potyczce Hancock z Dobruckim byli znacznie szybsi od Adamsa i Pavlica. Przewaga Unii w meczu stopniała do 4 punktów, w dwumeczu jednak wciąż była duża, szesnastopunktowa.
Powodów do niepokoju nie było żadnych, bo dziewiąty bieg był popisem Hampela i Batchelora, a w dziesiątym plecy rywalom pokazali Kołodziej z Balińskim. Byki wygrywały 36:24 i kibice rozpoczęli świętowanie zdobycia złotego medalu DMP. Nastroje na trybunach, mimo deszczu były szampańskie. Tytuł dla zespołu Romana Jankowskiego został definitywnie przypieczętowany po remisie w jedenastym biegu. Jak się okazało był to ostatni wyścig sezonu. Warunki na torze były na tyle trudne, że przedstawiciele zespołów doszli do wniosku, iż kontynuowanie zawodów nie ma już sezonu. Unia zwycięstwem 39:27 przypieczętowała triumf w ligowych zmaganiach. Sięgnęła po złoto w szczególnym dniu, w 60 rocznicę śmierci patrona leszczyńskiego stadionu, Alfreda Smoczyka. Nie ma wątpliwości, Byki były najlepszą drużyną w tym sezonie, finał tylko to potwierdził. Feta na stadionie, a później w jego pobliżu trwać będzie do późnych godzin nocnych.
Falubaz Zielona Góra - 27
1. Greg Hancock - 7 (2,2,3,d)
2. Rafał Dobrucki - 6+2 (1*,0,2*,3)
3. Niels K. Iversen - 1 (0,u,1,-)
4. Fredrik Lindgren - 4 (1,3,0)
5. Piotr Protasiewicz - 4 (1,3,d)
6. Patryk Dudek - 5 (3,0,1,1)
7. Aleksandr Łoktajew - 0 (0)
Unia Leszno - 39
9. Jarosław Hampel - 8 (3,2,3)
10. Troy Batchelor - 4+1 (0,w,2*,2)
11. Janusz Kołodziej - 8+1 (2*,3,3)
12. Damian Baliński - 6+1 (3,1,2*)
13. Leigh Adams - 6 (3,1,1,1)
14. Jurica Pavlic - 6+1 (2,2*,2,0)
15. Sławomir Musielak - 1+1 (1*)
Komentarze
355 656 zł
sprzedaż, Leszno
400 zł / m-c
wynajem, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
2 137 zł
Audi A4, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna