Na taką decyzję wpływ miała zmiana regulaminu, dopuszczająca praktycznie bez żadnych ograniczeń, do rozgrywek amatorskich byłych zawodowych jeźdźców. Taka rywalizacja to nieporozumienie przyznaje prezes AKS Leszczyńskie Byki, który po ciężkiej kontuzji wrócił na tor Dominik Gindera.

Nasi amatorzy spotykają się na stadionie Smoczyka w każdy poniedziałek ok 18:00. W sumie miłośników właśnie takiego spędzania czasu jest ponad dwudziestu. W każdym treningu może ich jednak uczestniczyć maksymalnie 12-14. 

Żużlowych amatorów odwiedzają często profesjonalni zawodnicy, wczoraj był np. Adam Skórnicki Nie oceniam ich umiejętności, podziwiam ich przede wszystkim za olbrzymie zaangażowanie przyznał popularny Skóra, który podobnie jak Damian Baliński chętnie pomaga tym pasjonatom.

W ligowych rozgrywkach naszych amatorów co prawda nie widać, ale będą uczestniczyć w indywidualnych turniejach. Taki bez udziału byłych zawodników odbędzie się w Lesznie, kiedy jeszcze dokładnie nie wiadomo. Do AKS u dotarły też zaproszenia na typowo amatorskie zawody, które odbędą się w Bydgoszczy i Zielonej Górze.

Miłośników tego dosyć osobliwego hobby nie brakuje i wcale nie myślą o zakończeniu kariery. Jeden z bardziej wiekowo doświadczonych Leszczyńskich Byków Lech Liberski przyznaje Będę jeździł tak długo jak mi na to pozwoli zdrowie. z