Żużel: Wiadomości
WTS rozjechany
Przed meczem mogło się wydawać, że obecny Betard, to nie ta sama drużyna, która na początku sezonu gładko przegrała z Unią u siebie 35:54. Podopieczni Marka Cieślaka są na tym etapie rozgrywek postrachem dla każdego. Nie da się ukryć, że wielka z tym zasługa właśnie trenera, który słynie z tego, że z zawodników, których prowadzi, potrafi wydobyć maksimum możliwości, a nawet coś ponadto.
Na Unię jednak nawet Cieślak nie poradzi. Byki rozpoczęły marsz po zwycięstwo od 4:2 w biegu juniorskim. Jurica Pavlic przyjechał w nim przed Maciejem Janowskim i Sławkiem Musielakiem, Dennis Andersson zaliczył upadek. Po drugim wyścigu zakończonym podziałem punktów, ale wygranym indywidualnie przez Kennetha Bjerre, wydawało się, że rzeczywiście gospodarzy może czekać nieco trudniejsza przeprawa. Kolejne potyczki nie pozostawiły jednak złudzeń. Cztery razy pod rząd podopieczni Romana Jankowskiego zadali rywalom bardzo mocne, niemal nokautujące ciosy. Dwukrotnie Janusz Kołodziej z Damianem Balińskim, dwa razy również Leigh Adams z Juricą Pavlicem zwyciężali podwójnie i po sześciu gonitwach Unia wygrywała 27:9.
W siódmej odsłonie przebłysk mistrzowskiej formy zaprezentował Jason Crump, który pokazał plecy Hampelowi i Batchelorowi. W kolejnym stracie linię mety jako pierwszy minął ponownie wrocławianin. Drugie biegowe zwycięstwo zanotował na koncie Bjerre, nie dając szans Adamsowi oraz Pavlicowi. W dziewiątej gonitwie o wyrównanej walce nie było już mowy, bo Hampel z Batchlorem okazali się znacznie szybsi od rywali.
Dziesiąty wyścig przyniósł nie lada emocje. Damian Baliński nie zamierzał odpuścić Crumpowi pozycji w pierwszym łuku i zaliczył upadek. Sędzia jednak zarządził powtórkę w pełnej obsadzie i Bally dopiął swego. Przyjechał na drugiej pozycji, przed Crumpem, za swoim partnerem, Januszem Kołodziejem. Byki prowadziły już 43:17 i nie zamierzały rezygnować z powiększania przewagi.
W jedenastym biegu 5 punktów zainkasował australijski duet Unii: Admas – Batchelor, a w dwóch kolejnych startach dorobek gospodarzy powiększył się o 8 punktów za sprawą wygranych w stosunku 4:2 Kołodzieja z Musielakiem oraz Hampela z Balińskim.
Przed biegami nominowanymi Byki miażdżyły Betard 56:22.
Na dwie ostatnie gonitwy kibice musieli trochę poczekać, bo stadion opuściła karetka transportująca do szpitala jednego z kibiców, który zasłabł na trybunach. W czternastej potyczce goście zanotowali pierwsze zwycięstwo. Piotr Świderski i Daniel Jeleniewski wykorzystali defekt Jarka Hampela i słabą postawę Sławka Musielaka. Na zakończenie padł remis. Adams przyjechał na metę przed Crumpem i Bjerre, a stawkę zamknął Kołodziej. Unia była dwa razy lepsza od Betardu i zasłużenie wygrała 60:30.
Betard WTS Wrocław: 30
1. Kenneth Bjerre - 10+1 (3,1,3,2,1*), 2. Daniel Jeleniewski - 2+1 (0,0,0,d,2*), 3. Piotr Świderski - 7 (1,1,1,1,3), 4. Leon Madsen - 0 (0,0,-,0), 5. Jason Crump - 9 (1,3,1,2,2), 6. Maciej Janowski - 2 (2,0,0,0,-), 7. Dennis Andersson - 0 (u,0,0)
Unia Leszno: 60
9. Jarosław Hampel - 9+1 (2,1*,3,3,d), 10. Troy Batchelor - 7+3 (1*,2,2*,2*), 11. Janusz Kołodziej - 10+2 (2*,2*,3,3,0), 12. Damian Baliński - 9+1 (3,3,2*,1,-), 13. Leigh Adams - 14 (3,3,2,3,3), 14. Jurica Pavlic - 8+3 (3,2*,2*,1*), 15. Sławomir Musielak - 3 (1,1,1)
W pozostałych spotkaniach:
Polonia Bydgoszcz - Caelum Stal Gorzów 42:48
Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń 58:32
Tauron Azoty Tarnów - Włókniarz Częstochowa 51:39
Komentarze
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
400 zł / m-c
wynajem, Leszno
1 500 zł / m-c
wynajem, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
2 137 zł
Audi A4, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno