Żużel: Wiadomości
Kołodziej już w półfinale
Nim żużlowcy przystąpili do rywalizacji na torze w Miszkolcu, najpierw zaprotestowali. Nie chcieli w 35 stopniowym upale ścigać się z nowymi tłumikami, które zdaniem wielu specjalistów powodują przegrzewanie silników i ich częste awarie. Cała „szesnastka” uczestników podpisała się pod protestem w tej sprawie, a Polacy: Janusz Kołodziej i Adrian Miedziński dodatkowo nie wzięli udziału w treningu.
Protest być może został dostrzeżony przez światowe władze sportów motorowych, ale na pewno nie wpłynął na zmianę regulaminu. W eliminacjach do Grand Prix zawodnicy muszą korzystać z nowych tłumików i w Miszkolcu także musieli je zamontować.
Zmiana tłumika w żaden sposób nie wpłynęła na dyspozycję Janusza Kołodzieja. Żużlowiec Unii Leszno od początku sezonu w każdych warunkach radzi sobie doskonale. Na Węgrzech wychowanek tarnowskiej Unii jeździł, jak na faworyta ćwierćfinału eliminacji do Grand Prix przystało. W pierwszym swoim wyścigu wygrał z ogromną przewagą. W drugiej gonitwie przegrał tylko z uczestnikiem tegorocznych zmagań o mistrzostwo świata, Magnusem Zetterstroemem. Kolejne dwa swoje starty Kołodziej wygrał przekonująco i z 11 oczkami przewodził stawce uczestników turnieju w Miszkolcu.
Awans miał w kieszeni, by cieszyć ze zwycięstwa w ćwierćfinale musiał w siedemnastym wyścigu zdobyć nie mniej niż 2 punkty. Przyjechał jednak za plecami Alesa Drymla oraz Adriana Miedzińskiego i było jasne, że do wyłonienia triumfatora imprezy konieczne będzie rozegranie wyścigu dodatkowego. Kołodziej (12 pkt) zmierzył się w nim a Alesem Drymlem (12 pkt) i tym razem, to on był lepszy od czeskiego zawodnika miejscowego klubu Speedway Miszkolc.
Na trzecim stopniu podium imprezy stanął młodszy z braci Drymlów – Lukas (11 pkt).
Problemów z wywalczeniem awansu nie miał drugi z żużlowców Unii Leszno, Troy Batchelor. Po słabszym początku, Australijczyk w drugiej fazie spisywał się już bardzo dobrze i z 9 punktami na koncie został sklasyfikowany na szóstej pozycji, tuż przed Adrianem Miedzińskim (9).
W gronie dziewięciu zawodników, którzy wywalczyli w Miszkolcu przepustkę do półfinału byli również: czwarty w turnieju Szwed Magnus Zetterstroem (10), piąty – Duńczyk Mads Korneliussen - (9), ósmy Daniel Nermark ze Szwecji (9) i dziewiąty Słoweniec z węgierską licencją, Matej Ferjan (8). Rezerwowym w półfinale będzie mistrz świata juniorów, Darcy Ward, który w biegu dodatkowym pokonał Węgra Jozsefa Tabakę.
Tego samego dnia rozegrano również cztery pozostałe ćwierćfinały. W chorwackim Gorican z pozycji jednego z faworytów startował Jurica Palić. Na rodzinnym obiekcie junior Unii Leszno plecy rywali oglądał tylko w swoim ostatnim starcie. Szybsi od niego byli jedynie Matej Zagar i Antonio Lindbaeck. Ostatecznie Jurica z 13 punktami na koncie zajął trzecie miejsce za Anglikiem Chrisem Harrisem i wspominanym już Słoweńcem Zagarem, którzy zgromadzili po 14 punktów.
Czwarta lokata przypadła leszczyńskiemu żużlowcowi Falubazu Zielona Góra, Rafałowi Dobruckiemu (11). Przepustkę do kolejnej rundy w Gorican wywalczył także drugi z Polaków, Tomasz Gapiński (10). Ponadto z awansu w Chorwacji cieszyli się Szwedzi: David Ruud i Antonio Lindbaeck, Duńczyk Patrick Hougaard oraz Niemiec Kevin Woelbert.
W duńskim Fjelsted kapitalnie zaprezentował się Krzysztof Kasprzak. Zgromadził 13 oczek i wygrał silnie obsadzoną eliminację. Był jedynym Polakiem startującym w tych zawodach, a w pokonanym polu zostawił koalicję Duńczyków: Nicolaia Klindta, Leona Madsena oraz Nielsa Kristiana Iversena, Szwedów: Thomasa Jonassona, Jonasa Davidssona i Fredrika Lindgrena, a także uczestnika cyklu Grand Prix 2010, AnglikaTaia Woffindena i Fina Kauko Nieminena.
W rosyjskim Bałakowie na podium stawali Rosjanie. Zwycięzca - Grigorij Łaguta, jego młodszy brat Artiom oraz Denis Gizatullin. Z awansu cieszyli się także dwaj Polacy: Tomasz Jędrzejak i Grzegorz Walasek. Stawkę półfinalistów uzupełnili również: Ukrainiec Andriej Karpow, kolejni Rosjanie: Roman Povazhny i Andriej Kudriaszow oraz Łotysz, Jewgienij Karawackij.
Ćwierćfinaliści ścigali się także w Terenzano we Włoszech. Jedyny Polak startujący w tej eliminacji: Grzegorz Zengota (10) zajął dające awans siódme miejsce. Turniej wygrał Brytyjczyk Simon Stead przed Martinem Smolińskim z Niemiec i Australijczykiem Rory Schleinem. W „dziewiątce”, która zdobyła przepustkę do półfinałów wywalczyli Australijczyk Cory Gathercole, Niemiec Christian Hefenbrock, Anglik Lee Richardson, Włoch Guglielmo Franchetti oraz Słowak Martin Vaculik.
Półfinały eliminacji do Grand Prix 2011 zaplanowano na 3 lipca Ostrowie Wielkopolskim, Lonigo oraz Togliatti a finał 21 sierpnia w duńskim Vojens.
Komentarze
355 656 zł
sprzedaż, Leszno
400 zł / m-c
wynajem, Leszno
1 050 zł / m-c
wynajem, Śmigiel
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno