Unia Leszno zjawiła się na Stadionie Olimpijskim w najsilniejszym obecnie zestawieniu. Betrad musiał sobie natomiast radzić bez kontuzjowanego, przebywającego wciąż w szpitalu Piotra Świderskiego. W tej sytuacji trener Marek Cieślak zdecydował się na opcję z zastępstwem zawodnika.

Pojedynek rozpoczął się od podziału punktów. W wyścigu juniorskim wygrał najlepszy chyba obecnie polski junior Maciej Janowski, przed Sławkiem Musielakiem Juricą Pavlicem. Stawkę zamknął 16-letni brat Kennetha Bjerre, Lasse. Po drugiej gonitwie spora grupa leszczyńskich kibiców miała powody do satysfakcji, gdyż Jarek Hampel i Troy Batchelor wgrali podwójnie, w pokonanym polu pozostawiając nie byle kogo, bo wspomnianego już starszego z braci Bjerre i Daniela Jeleniewskiego. Trzeci wyścig odbył się w trzyosobowym składzie, bez Damiana Balińskiego, który nie zdążył ustawić się pod taśmą w ciągu dwóch regulaminowych minut. Osamotniony Janusz Kołodziej przegrał start z Jasonem Crumpem oraz Leonem Madsenem i niewiele mógł zrobić na trasie. Świetnie dysponowany ostatnio wychowanek Unii Tarnów wpadł na metę jako trzeci i w meczu było 9:9. Remisem zakończył się także czwarty bieg, w którym indywidualne zwycięstwo zanotował Leigh Adams.

Sektory z leszczyńskimi fanami speedwaya ożyły ponownie po piątej gonitwie. Hampel i Batchelor zmierzyli się w niej z najsilniejszą parą Betardu: Crumpem i Madsenem. Byki spisały się wybornie. Już po wyjściu z pierwszego łuku leszczynianie byli na czele stawki. Później umiejętna jazdą parą i kolejne 5 punktów na koncie polsko – australijskiej pary Unii.

Po szóstym wyścigu Unią wciąż prowadziła różnicą 4 oczek, bo choć z dużą przewagą zwyciężył Janusz Kołodziej, to Damian Baliński nie znalazł sposobu na Crumpa i Janowskiego. Siódmą potyczkę na swoją korzyść w stosunku 4:2 rozstrzygnęli Bjerre z Jeleniewskim. Jurica Pavlic dwoił się i troił, by minąć tego ostatniego, ale wychowanek klubu z Lublina nie dał się wyprzedzić. Betard odrobił zatem dwa punkty i stan meczu wynosił 20:22.

Kolejna odsłona widowiska we Wrocławiu przyniosła bardzo groźnie wyglądający karambol z udziałem Batchelora i Janowskiego. Junior z Wrocławia uderzył w bandę w miejscu, gdzie nie chroni jej dmuchana poduszka. Długo nie podnosił się z toru, ale na szczęście wstał o własnych siłach, a sędzia Wojciech Grodzki podjął rzadko spotykaną na polskich torach decyzję. Wykluczył zarówno Janowskiego, jak i Batchelor uznając, że ich upadki były niezależne od siebie. W powtórce bardzo szybki Madsen uciekł Hampelowi i nie oddał prowadzenia do mety. W tym momencie we Wrocławiu siąpił już słaby deszcz, który zmienił nieco charakterystykę nawierzchni. Zrobiło się trochę przyczepniej, co świetnie w dziewiątej gonitwie wykorzystali Uniści. Najpierw Baliński, a chwilę później także Kołodziej minęli na dystansie prowadzącego Jeleniewskiego i wygrali podwójnie. Unia prowadziła 29:24.

Bieg dziesiąty zakończył się podziałem punktów, ale w jedenastym i dwunastym znowu kapitalnie pojechali goście z Leszna. Najpierw Batchelor z Kołodziejem skutecznie powalczyli z Jeleniewskim w pierwszym łuku, a po chwili Jarek Hampel i Jurica Pavlic pokazali plecy Janowskiemu i Crumpowi. Mistrz świata sprawiał wrażenia zupełnie zagubionego, wjeżdżając na metę tracił do leszczynian kilkadziesiąt metrów.

Choć trzynasty wyścig Unia przegrała 2:4, to kibice z Leszna nagrodzili brawami Damiana Balińskiego, który w swoim stylu, nieustępliwie walczył z Leonem Madsenem o 2 oczka i  postawił na swoim.

Przed biegami nominowanymi było już jasne, że Unia wywiezie z Wrocławia punkty, jedyną niewiadomą pozostawały rozmiary zwycięstwa. Trener Marek Cieślak wykorzystując rezerwy taktyczne starał się nie dopuścić, by były one duże. Na nieszczęście utytułowanego trenera Betradu leszczynianie tego dnia jeździli kapitalnie. W czternastym wyścigu Batchelor z Balińskim nie dali szans Bjerre i Crumpowi, a na finał to samo z duńsko- australijską parą Betardu zrobili Hampel z Kołodziejem. Unia Leszno wgrała wysoko we Wrocławiu 54:35.

Unia Leszno 54
1. Jarosław Hampel - 14 (3,3,2,3,3), 2. Troy Batchelor - 10+2 (2*,2*,w,3,3), 3. Janusz Kołodziej - 10+3 (1,3,2*,2*,2*), 4. Damian Baliński - 7+1 (w,0,3,2,2*), 5. Leigh Adams - 6+1 (3,2,1*,0), 6. Sławomir Musielak - 2 (2,0,-,-,-), 7. Jurica Pavlic - 5+2 (1*,0,2,2*)

Betard WTS Wrocław 35
9. Kenneth Bjerre - 10 (1,2,3,0,3,0,1), 10. Daniel Jeleniewski - 3 (0,1,1,1,-), 11. Jason Crump - 8+2 (2*,1*,1,3,0,1,0), 12. Leon Madsen - 7 (3,0,3,0,1,-), 13. Piotr Świderski – ZZ, 14. Maciej Janowski - 7+1 (3,1*,2,w,0,1), 15. Lasse Bjerre - 0 (0)
(mah)