Kibice Niedźwiadków niewiele mieli w tym sezonie powodów do satysfakcji. Miejscowi żużlowcy nie awansowali do fazy play-off drugie ligi, stąd bardzo szybkie zakończenie sezonu w Rawiczu. Fani speedwaya będą jednak mieli jeszcze okazję, by usłyszeć warkot motocykli żużlowych. Już dziś na stadionie Floriana Kapały odbędzie się tradycyjny Turniej o Puchar Burmistrza Gminy Rawicz. Zaproszenie organizatorów przyjęli między innymi: Damian Baliński, Sebastian Alden, Robert Kościecha, Maciej Kuciapa, Daniel Jeleniewski, Grzegorz Zengota, czy Krzysztof Jabłoński. Na plakacie widnieje też nazwisko Adama Shieldsa, ale niestety Australijczyk nie pojawi się Rawiczu. – Wszystko było już dograne, ale Adam ma jednak jeszcze kłopoty z kontuzjowanym barkiem i nie czuje się na siłach – przyznaje Dariusz Cieślak, prezes Kolejarza Rawicz.
Mimo braku żużlowca Unii, nie powinno dziś wieczorem zabraknąć emocji. – Stawka uczestników turnieju jest bardzo wyrównana, a to oznacza, że trudno wskazać faworytów – dodaje prezes.
Ostatnie w tym roku zawody w Rawiczu rozpoczną się o godz. 16.00. (mah)