Chyba tylko najwięksi optymiści liczyli na to, że rawiccy żużlowcy zdołają w tym sezonie wygrać choćby jeden mecz. Po osiemnastu kolejnych klęskach liczba tych najbardziej niepoprawnych optymistów została zredukowana do zera. Tymczasem „Niedźwiadki” żegnające się z I ligą, bardzo miłym akcentem pożegnały się także z własną publicznością. Pokonały znacznie wyżej notowany RKM Rybnik. Spotkanie w pierwszej jego części było niesamowicie wyrównane. Cztery otwierające rywalizację wyścigi kończyły się podziałem punktów. Gospodarze objęli prowadzenie w piątej gonitwie dzięki zwycięstwu 4:2 Jasona Doyle’a i Grzegorza Knapa. RKM odrobił straty w wyścigi ósmym, ale już w dziewiątym biegu mocny akcent postawili Ronnie Jamroży i Marcin Nowaczyk, którzy podwójnie pokonali Romana Chromika i Patryka Pawlaszczyka. „Niedźwiadki” wyraźnie nabrały wiatru w żagle, bo wygrały też 4:2 wyścig jedenasty, a potem znowu podwójnie, w dwunastym. W tym momencie Kolejarz prowadził już 41:31.
Trener gości próbował ratować wynik i w pierwszym z biegów nominowanych jako jokera posłał do walki, rawiczanina w barwach rybnickiego zespołu, Piotra Świderskiego. „Świder” jednak do mety przyjechał za plecami Grzegorza Knappa i było wiadomo, że Kolejarz tego meczu nie przegra. Podwójne zwycięstwo RKM na zakończenie zniwelowało tylko rozmiary porażki, ale losów pojedynku nie zmieniło.
W przedostatniej  kolejce spotkań w I lidze rawicki zespół zanotował pierwsze zwycięstwo. Nie zmieni ono fatalnej sytuacji drużyny, ale pozwoli najwierniejszym kibicom na odrobinę satysfakcji.

Kolejarz Rawicz: 48
Ronnie Jamroży 10 (3,1,3,3,0), Marcin Nowaczyk 5 (0,2,2,1), Jason Doyle 9 (1,3,1,3,1), Grzegorz Knapp 10 (2,1,2,2,3), Piotr Dym 5 (3,0,0,2), Paweł Ratajszczak 0, Erik Pudel 2 (0,0,2,), Marcel Kajzer 7 (3,3,1,t)

RKM Rybnik: 44
Maciej Kuciapa 8 (2,0,3,1,2), Sławomir Pyszny 4 (1,2,1,0), Paweł Paliga 0 (0), Roman Chromik 5 (0,1,1,2,1), Piotr Świderski 17 (1,3,3,3,4,3), Michal Mitko 3 (1,2,w,0), Patryk Pawlaszczyk 7 (2,3,2,0,0)
(mah/fot.arch)