Po trzech latach przerwy zawody Grand Prix wróciły na legendarny stadion Ullevi w Goeteborgu. Arena kojarzona przede wszystkim ze wspaniałymi meczami piłkarskimi, jak choćby z tymi podczas Mistrzostw Świata w 1958 roku, czy finałem Mistrzostw Europy w 1992 roku, kiedy to Duńczycy 2:0 pokonali Niemców, dziś gościła najlepszych żużlowców świata.

Tzw. sztuczna nawierzchnia czasowego tory nie należy do szczególnie lubianych przez żużlowców. To właśnie w Goeteborgu w 2003 roku miał miejsce słynny protest zawodników, którzy odmówili startów na zupełnie nieprzygotowanym do jazdy owalu.
Dziś pogoda była idealna do uprawiania żużla, choć sam tor do łatwych nie należał. Szczególnie w drugiej fazie zawodów żużlowcy mieli problemy z płynną jazdą, bardzo często dochodziło do groźnych wypadków. Uczestnicy cyklu zmagali się nie tylko miedzy sobą, ale i z dziurawym torem. Decydowała zatem szybkość, ale i umiejętność omijania wyrw w nawierzchni.
Były chwile naprawdę niebezpieczne. Kłopoty mieli nawet ci najbardziej doświadczeni. Hans Andersen, Niels Kristian Iversen, Scott Nicholls, Greg Hancock, Andreas Jonsson, który tor opuścił w karetce, czy też Tomasz Gollob, który został wykluczony z 16 biegu.
Ostatecznie najlepszy polski żużlowiec uzbierał 8 oczek i to wystarczyło mu do awansu do półfinału.
5 punktów zgromadził na swoim koncie Krzysztof Kasprzak. Żużlowiec Unii po katastrofalnym początku i trzech kolejnych zerach, w końcówce pokazał wreszcie jazdę jaką demonstrował przed rokiem. Szczególnie efektownie pojechał w biegu 18, w którym nie dał szans mistrzowi świata Nickiemu Pedersenowi i wicemistrzowi Leigh Adamsowi. Niestety to był za mało na awans do półfinału.
Najlepiej z Polaków wypadł ten urodzony w Norwegii. Rune Holta po kiepskim starcie w Lesznie, na Ullevi pewnie awansował do półfinału zdobywając 9 punktów.
Fazę zasadniczą wygrał z kompletem punktów reprezentant gospodarzy Fredrik Lindgren. Tuż za nim z 11 oczkami był Nicki Pedersen i z 10 Jason Crump. Do najlepszej czwórki awansowali również zwycięzca z Leszna, Leigh Adams, triumfator na Ullevi w 2003 roku Hans Andersen i Andreas Jonsson. Kontuzjowany Szwed nie mógł jednak wystąpić w półfinale.

Pierwszą z półfinałowych gonitw wygrał świetnie dysponowany Lindgren przed Holtą, trzeci dojechał Adams, który przez pewien czas był nawet liderem wyścigu. W drugim półfinale przekonująco zwyciężył Nicki Pedersen przed Crumpem. Hans Andersen i Tomasz Gollob zakończyli zmagania.

Po blisko 4 godzinach rywalizacji w Goeteborgu wreszcie wyłoniono zwycięzcę. Został nim Norweg z polskim paszportem Rune Holta. Pokonał w wielkim finale świetnie dysponowanego Szweda Fredrika Lindgrena i mistrza świata Nickiego Pedersena.

W klasyfikacji generalnej wciąż prowadzi Nicki Pedersen. Na drugim miejscu jest Tomasz Gollob, na trzecie awansował Lindgren, czwarte należy do kapitana Unii Leszno Leigh Adamsa. (mah/fot.arch)