Żużel: Wiadomości
Piotr Szymański:
Ciężko zapracowaliśmy na ten sukces
Wielka radość w polskim obozie. Za nami bardzo udana dla Biało – Czerwonych noc w Terenzano…
Tak, rzeczywiście zawody w Terenzano skończyły się w nocy. W Włoszech tak już jest, że turnieje odbywają się bardzo późno, organizatorzy obawiają się upałów, choć tym razem pogoda była taka, jak w Polsce. Odnieśliśmy kolejny sukces, ciężko wypracowany sukces. To co było założone, zostało zrealizowane. Powinniśmy się bardzo cieszyć.
Pojedynek był jednak bratobójczy. W walce o medale zrobiło się bardzo ciasno, decydujący bój stoczyli między sobą Polacy.
W drużynie oczywiście walczymy o wspólny wynik i jesteśmy razem. Tutaj każdy team walczy o jak najlepszy indywidualny wynik swojego zawodnika. Wszystko było na styku, każdy chciał się pokazać, również, ci którzy jechali bez nadziei na zwycięstwo.
„Odnieśliśmy kolejny sukces, ciężko wypracowany sukces. To co było założone, zostało zrealizowane. Powinniśmy się bardzo cieszyć.”
Cieszyć możemy się nie tylko z samych medali, ale chyba również z zainteresowania polskich kibiców. Do Terenzano przyjechało ich całkiem sporo, bardzo duża grupa wspierała Patryka Dudka.
Rzeczywiście za Patrykiem z Zielonej Góry przyjechało bardzo dużo fanów. Przygotowali specjalne koszulki z napisem: „Patryk Dudek Mistrzem Świata”. Myślę, że ten wieczór na pewno na długo zostanie w pamięci Patryka. Zresztą rozmawialiśmy przed jego ostatnim wyścigiem i przypomniałem mu sytuację, gdy przyjechał po raz pierwszy na zgrupowanie kadry, jako bardzo młody zawodnik. Przeszedł wtedy chrzest, koledzy wycięli mu włosy na środku głowy. Minęło zaledwie kilka lat, a on już jest mistrzem świata juniorów.
Rozmawiał Michał Konieczny