Biegi
Pobiegło ponad sześćset osób
W imię niepodległości w Gostyniu
(Fot. Aldona Brycka-Jaskierska)
Był to już dziesiąty Bieg Masowy, który od trzech lat organizowany jest pod nazwą Gostyński Bieg Niepodległości. Zanim uczestnicy wybiegli na pięciokilometrową trasę, odbyła się rozgrzewka i odśpiewano hymn Polski. Na linii startu oprócz biegaczy amatorów, stanęły rodziny z dziećmi, ale także zwolennicy nordic walking.
- Mama namówiła mnie od udziału w biegu - mówi młoda gostynianka - Umówiłyśmy się, że pobiegniemy razem i nie będziemy się ścigać. - To będzie pierwszy nasz wspólny bieg, ale liczymy na medale - dodaje z uśmiechem mama uczestniczki biegu. Do udziału w biegu zgłosiło się w sumie ponad sześćset osób. Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów, którzy medale i koszulki w narodowych barwach przygotowali dla czterystu biegaczy.
- Tego się naprawdę nie spodziewaliśmy - przyznaje Bogdan Paluszkiewicz, organizator biegu - Do tej pory maksymalnie mieliśmy 464 zawodników. Taka frekwencja ponad sześćset osób, to jest organizacyjny kłopot, ale i sukces! Wydaliśmy wszystkie koszulki i medale, pewnie osoby, które przybiegną na dalszych miejscach będą zawiedzione, ale organizacyjnie i finansowo nie jesteśmy w stanie na razie podołać tak dużemu wyzwaniu - przyznaje Paluszkiewicz.
Wśród mężczyzn pierwszy ma mecie pojawił się Mikołaj Klonowski, strażak z gostyńskiej straży pożarnej, który przygotowuje się do udziału w zawodach biegowych.- Dzisiaj pobiegłem dla siebie, nie liczy się miejsce, każdy chce zaliczyć życiówkę i pobiec jak najlepiej - taki jest sport - podkreśla. Wśród kobiet pierwsza była Katarzyna Mendyka, która nie opuściła żadnego z organizowanych dotąd dziesięciu biegów masowych.
Główni organizatorzy biegu UKS Biskupianka, przy organizacji imprezy otrzymali wsparcie od sponsorów, Starostwa Powiatowego i Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Gmina Gostyń nie dofinansowała w tym roku naszego biegu, OSiR nas wspomaga - zaznacza Paluszkiewicz. Organizatorzy zastanawiają się nad wprowadzeniem na przyszły rok opłaty startowej dla uczestników biegu, aby wszyscy biegacze mogli otrzymać medale i koszulki. Po zakończeniu biegu, uczestnicy mogli posilić się bigosem i rogalami. Było też losowanie nagród.
Komentarze