Biegi
III Rydzyński Bieg Niepodległości
Patriotycznie, charytatywnie i na sportowo
Mama Marcela zmarła podczas porodu, a nim opiekują się lekarze i tata strażak z JRG w Lesznie. Właśnie to jego koledzy z pracy w pełnym strażackim ekwipunku, z butlami na plecach również ruszyli na trasę tego jedenastokilometrowego biegu. Ten dystans można było przebiec lub przemaszerować z kijkami, ważne żeby zmieścić się w limicie dwóch godzin.
Już na starcie było kolorowo, w górę poszybowały biało-czerwone balony, niektórzy z tego grona prawie czterystu biegaczy mieli na swoim sportowym stroju również nasze barwy narodowe. Biegano indywidualnie, w grupach znajomych, rodziny, był też biegacz, którzy całą trasę pokonał z psem. Razem trzymając się za ręce , przy dźwięku wozu strażackiego wpadli na metę mieszczącą się przy hali sportowej leszczyńscy strażacy. Tam czekał posiłek przygotowany przez żołnierzy i okolicznościowe medale.
Jako pierwszy w kategorii open z czasem 38 minut 6 sekund mety przekroczył Dariusz Śliwiński, policjant ze Żnina, drugi był jego kolega po fachu Łukasz Wróbel z Wir, a trzeci żołnierz z leszczyńskiej jednostki Patryk Musielak. Wśród pań triumfowała Marlena Nowacka z Piasków, druga była Agata Gluma z Rydzyny, trzecia Zofia Mazur z Leszna. Tych rozmaitych kategorii i klasyfikacji między innymi służb mundurowych było zresztą sporo. Co warto podkreślić ten bieg wspólnymi siłami zorganizowały władze Rydzyny i Leszna.
Szczegółowe wyniki III Rydzyńskiego Biegu Niepodległości
Komentarze