W klasyfikacji generalnej zwyciężył Kenijczyk, Hilary Kimaiyo Kiptumi, który pojawił się na mecie z czasem 01:03:19. Drugi był także Kenijczyk Wambua Robert Mbithi (01:03:32). Trzeci na mecie pojawił się Ukrainiec Mykola Jakimczuk (01:04:29).

Pierwszym Polakiem i pierwszym mieszkańcem powiatu kościańskiego na mecie był Krzysztof Szymanowski z Kościana, który przybiegł jako ósmy (01:09:58). - Bieg w Kościanie jest świetny. Praktycznie na każdej ulicy ktoś dopingował mnie moim imieniem. Jest superatmosfera, za co wszystkim dziękuję. Najgłośniejszym kibicem jest mama. Wszędzie ją słychać. Od wielu lat wspiera najbardziej i cały czas to motywuje - mówił po biegu Krzysztof Szymanowski - Dziś ustanowiłem nowy rekord życiowy, poprawiony o ponad minutę. Dzisiaj biegło się bardzo dobrze. Wiatr tak nie utrudniał jak w poprzednich latach i przede wszystkim miałem z kim biegać. Zaczepiłem się z zawodnikiem z Ukrainy parę kilometrów, choć z piętnaście przebiegłem sam.

Pierwsze trzy miejsca wśród kobiet zdobyły Kenijki: Stellah Barsosio Jpengetich (01:13:57), Christine Oigo Morra (01:14:58) oraz Agnes Chebert (01:15:14).
Najszybszą mieszkanką powiatu kościańskiego okazała się Milena Tomaszyk z Wonieścia (01:31:32), która na mecie pojawiła się jako 13. kobieta i 197 zawodnik: - Półmaraton to mój ulubiony dystans. Staram się zawsze zacząć swoim tempem, wolniej, dopiero później od połowy dystansu przyspieszać. Dzisiaj trochę tych sił zabrakło. Głowa chciała, nogi nie za bardzo. Myślę, że zaczęłam też trochę za szybko.

Bieg Coccodrillo wygrał Kościaniak, Nikodem Dworczak z czasem 00:19:24: - Do własnego rekordu na tej trasie zabrakło mi czterech sekund, ale jestem zadowolony z tego biegu, bo rozpoczyna on mój okres przygotowawczy do kolejnego sezonu. O ile dobrze pamiętam, to to jest moje czwarte podium w tym biegu i trzeci triumf.
Drugi był Sebastian Wasielewski z Kościana (00:20:12), a trzeci Andrzej Grześ ze Śremu (00:20:33).
Wśród pań pierwsza na mecie zameldowała się Wiktoria Mazur z Puszczykowa (00:23:02). Druga była Agata Otto z Kościana (00:27:46). Trzecie miejsce zajęła także kościanianka - Sandra Stachowiak (00:27:59).

Roman Talikadze, dyrektor biegu podkreśla, że jest zadowolony z poziomu zawodników. W przyszłym roku, jeśli impreza miałaby mieć większą frekwencję, trzeba będzie zmienić trasę, aby zawodnicy się nie dublowali. W tym roku to się nie udało, ale jest szansa, że w przyszłym się uda. - W momencie, kiedy grupa zawodników zostaje zdublowana, a to już się dzieje na piętnastym kilometrze, to zawodnicy, którzy finiszują w czołówce, nie mają możliwości osiągnięcia bardzo dobrych wyników. Widać po rekordach życiowych, że stać ich na wiele więcej - mówi Roman Talikadze.

Międzynarodowy Kościański Półmaraton im. dra Henryka Florkowskiego organizowany jest wspólnie przez LKS Sana Kościan i Starostwo Powiatowe w Kościanie, przy wsparciu miasta Kościana i gminy Kościan, organizacji sportowych oraz sponsorów.