Jak przystało na taką żużlową imprezę, wszystko rozpoczęło się po żużlowemu, jak na prawdziwym meczu od czterech kółek toru stadionu im. Smoczyka, co wytrwalsi zrobili nawet pięć. Z powodu opadów deszczu było dość przyczepnie, ale na szczęście nie było komisarza toru i wszystko ruszyło zgodnie z planem.

Kibice Unii Leszno wspomagani może niezbyt liczną, ale silną ekipą Chrobrego Głogów mieli do przebiegnięcia około 5,5 km, a meta znajdowała się w miejscu gdzie zwykle finiszują żużlowcy. Dla wszystkich uczestników były pamiątkowe medale, a pierwsze trójki otrzymały jeszcze okolicznościowe statuetki. Podium w kategorii pań wyglądało następująco I m Katarzyna Matysiak, II m Adrianna Popielas, III m Anna Kuik. Klasyfikacja panów była następująca I m Rafał Tomkowiak, II m. Paweł Barszowski dodajmy trener zimowych przygotowań leszczyńskich Byków do sezonu i III m. Michał Wasztyl.

Gośćmi honorowymi biegu byli między innymi: siostra Alfreda Smoczyka Urszula Plewa, żona Józefa Olejniczaka Genowefa, kolega z toru patronów biegu Stanisław Przybylski, prezydent Leszna Łukasz Borowiak i wychowanek leszczyńskiego klubu na delegacji w Rybniku Tobiasz Musielak, który pojawił się z własnym motocyklem.