Zawody rozgrywane były na Bluszczowym Szlaku. W kategorii dzieci dystans 800 metrów najszybciej pokonał Dominik Dudziak. Za jego plecami uplasował się Hubert Trościanka, a trzeci był Patryk Kolman. Wśród dziewczynek jako pierwsza linię mety przekroczyła Oliwia Piątkowska, która pokonała kolejno  Sandrę Woźniak i Aleksandrę Anklewicz.

W biegu na 2200 metrów z wynikiem 8 minut i 20 sekund zwyciężył Daniel Nowak. Drugą pozycję wywalczył Stanisław Pańkowski, a trzecią Filip Janczak. Jako pierwsza kobieta na metę przybiegła Kornelia Milkowska, druga była Karolina Motała, a trzecia Kasia Dworkiewicz.

Bieg główny rozegrano na dystansie 5 kilometrów. W nim z czasem 17:42 wygrał Artur Mazur ze Szprotawy, który po raz pierwszy wystartował w tej imprezie.

- To mój powrót do biegania. Od 5 miesięcy znów trenuje, a moim głównym celem jest wystartowanie w Mistrzostwach Polski Halowych 23 lutego, a cztery dni później w Mistrzostwach Świata w Toruniu. Trasa bardzo fajna, płaska, były jedynie dwa niewielkie podbiegi. Temperatura w żaden sposób mi nie przeszkadzała. Cały czas biegłem za kolegą i 300 metrów przed metą mocniej ruszyłem i udało się wygrać. Najważniejsza w tej imprezie jest jednak pomoc dla Adama i Łukasza. Jeśli zdrowie pozwoli to na pewno pojawię się tu za rok – podkreślał Mazur.

13 sekund później na metę wpadł Dawid Lipowy, a na najniższym stopniu podium stanął Marcin Kołoszuk.

Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się 15-letnia Maria Ciemierzewska z Tylewic, która na mecie nie kryła zaskoczenia.

- Nie spodziewałam się, że przybiegnę jako pierwsza. Jest to dla mnie wielka niespodzianka i jestem bardzo szczęśliwa. Biegło mi się naprawdę dobrze, temperatura była dla mnie idealna. Zwycięstwo cieszy, ale najważniejsze jest to, że pomagamy Adamowi i Łukaszowi. Jak widać we Wschowie i okolicach jest wiele ludzi, którzy chcą ich wesprzeć – powiedziała Marysia.

Podium w tej kategorii uzupełniły Paulina Markowiak i Ewelina Przybylska.