Futsal
Leszczyńscy futsalowcy nadal bez zwycięstwa
Mrozkowiak: Karne z kapelusza
(Fot. Rafał Paszek)
Leszczynianie dominowali przez większą część spotkania w Zielonej Górze. Dopiero w końcówce gospodarze przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. - Jest nam przykro z powodu tego wyniku, bo nie byliśmy gorsi od rywali. Mieliśmy sporo uwag do sędziowania - mówi Paweł Mrozkowiak, prezes KS Sporting Futsal Leszno. - Na dwie minuty przed końcem meczu prowadziliśmy jeszcze 5:3. Praktycznie przez całe spotkanie kontrolowaliśmy jego przebieg. Już w pierwszej połowie rywale mieli dwa przedłużone rzuty karne.„Szkoda, że wyjeżdżamy z tego meczu bez punktów, bo byliśmy lepsi. Niestety sędziom udało się trochę wypaczyć wynik.”
W Zielonej Górze po raz pierwszy zaprezentował się nowy zawodnik KS Sporting Futsal Leszno - Jakub Przymus. 20-letni zawodnik spisał się bardzo dobrze i strzelił dwa gole. - Trenował z nami już od dwóch tygodni. Dopiero niedawno został oficjalnie potwierdzony do gry w naszym zespole - mówi Paweł Mrozkowiak. - W Zielonej Górze Jakub zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Strzelił piękna bramkę otwierającą wynik tego spotkania. Ten zawodnik jest dużym wzmocnieniem dla naszego zespołu.