Władysław Kozakiewicz to słynny tyczkarz i wieloboista. Jego najbardziej spektakularnym osiągnięciem było zdobycie w 1980 roku złotego medalu olimpijskiego podczas igrzysk w Moskwie. Kozakiewicz skoczył wówczas o tyczce 5 metrów i 78 centymetrów ustanawiając rekord świata. Do historii przeszedł jego słynny gest jaki po udanej próbie skierował do niechętnej mu radzieckiej publiczności. Władysław Kozakiewicz od wielu lat mieszka w Niemczech.

W czwartek ten wybitny sportowiec odwiedził Zespół Szkół Ekonomicznych w Lesznie. Spotkał się tam z uczniami oraz słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Głównym punktem jego wizyty w Lesznie była promocja programu "Bądź w olimpijskiej formie". Władysław Kozakiewicz od lat wspólnie z żoną prowadzi grupowe ćwiczenia dla seniorów. Podczas spotkania tłumaczył jakie formy aktywności fizycznej powinni podejmować ludzie starsi, żeby nie przeciążyć stawów. - Sam jestem już seniorem więc coś o tym wiem. Stanowczo odradzam np. bieganie, które jest dobre, ale dla młodych ludzi - mówił Władysław Kozakiewicz. - Seniorzy mogą ćwiczyć i długo zachowywać sprawność fizyczną, ale zwykle nie mogą dążyć do tego w ten sam sposób co młodzi. Można wzmocnić mięśnie w każdym wieku bez ciężkiej pracy. Ważna jest jednak systematyczność - dodał.

Wizyta złotego medalisty olimpijskiego w Lesznie była też elementem promocji książki pod tytułem "Nie mówcie mi jak mam żyć". - Wiele osób chce poznać więcej faktów z mojego życia, również tych, które nie dotyczyły kariery sportowej - mówi Władysław Kozakiewicz. - W tej książce znajduje się wiele ciekawostek, których wcześniej nie publikowano.